7 grudnia 2012

To normalne, że Maryja się objawia. Jest przecież naszą matką. W ten sposób pokazuje, że się o nas niepokoi – mówi Vittorio Messori. Włoskiego pisarz i publicysta przypomina, że wszystkie ostatnie objawienia mają wspólny rys – są ostrzeżeniem przed banalizowaniem naszych grzechów.

 

Maryję niepokoją nasze grzechy, bo przesadzamy. Dlatego wciąż na nowo się objawia, by nas ostrzec. Trzeba się nawrócić – powiedział Messori. Autor ostatnio opublikowanej książki o objawieniach w Lourdes przypomina, że Maryja objawiła się już w 2,5 tys. miejsc na świecie, a Kościół jest bardzo ostrożny i oficjalnie uznał jedynie ok. 20 objawień, co nie oznacza, że inne nie były prawdziwe. – Kryterium prawdziwości jest zgodność z Pismem Świętym, Tradycją i nauczaniem Kościoła. Kiedy kryterium to nie jest spełnione, nie mamy do czynienia z objawieniem maryjnym, ale diabelskim – ostrzega Messori.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Włoski publicysta zwraca uwagę na skuteczność objawień maryjnych. Świadczy o tym właśnie Lourdes, które stało się największą na świecie „kliniką dusz”. Zdarzają się też oczywiście uzdrowienia cielesne, które są znakiem potwierdzającym prawdziwość objawień.

 

Źródło: Radio Watykańskie

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 308 111 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram