Rada Ministrów podała, że w Polsce w 2011 roku dokonano 669 aborcji. To ponad dwudziestokrotnie większa liczba ofiar, niż ta z masakry w Newton. Problem w tym, że media nagłaśniają tylko tę drugą tragedię.
Każde życie ludzkie ma wielką wartość. I każde morderstwo zasługuje na potępienie. Od kilku dni jednak media nagłaśniają zbrodniczy czyn szaleńca z Newton, który zabił 29 osób. Ich uwadze uszła jednak informacja Rady Ministrów, która podała, że tylko w 2011 roku zamordowano w Polsce 669 dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
Dane przedstawione przez rząd są porażające. Wynika z nich bowiem, że każdego dnia co najmniej jedno dziecko w Polsce jest zabijane.
Nad tym, dlaczego polskie media pominęły tę wstrząsającą informację, zastanawia się Fundacja Pro – Prawo do Życia. „Czy dlatego, że te dzieci były znacznie mniejsze (dziecko w wieku 24 tygodni od poczęcia waży ok. 1 kg)? A może dlatego, że dzieci polskie uśmiercane są po cichu, przy pomocy narzędzi chirurgicznych? Czy różnica wynika z tego, że dzieci w Polsce zabijane są przez lekarzy, a w Newton mordował szaleniec? Polskie dzieci były zabijane za zgodą rodziców, a amerykańskie wbrew ich woli. Czy zabijanie dzieci przez lekarzy to mniejszy skandal, niż zabijanie przez szaleńców? Czy zabijanie za zgodą rodziców jest lepsze niż zabijanie wbrew ich woli? Czy zabijanie dzieci niepełnosprawnych jest lepsze od zabijania dzieci zdrowych?” – czytamy na portalu stopaborcji.pl.
Źródło: stopaborcji.pl
ged