Wybrany zaledwie kilka dni temu na Wielkiego Mistrza największej obediencji, Wielkiego Wschodu Francji (GODF), Jean-Philippe Hubsch został przyjęty przez ministra terytoriów zamorskich, Annick Girardin. Znając francuskie warunki, nie ma w tym nic dziwnego, bo masoni są bardzo zaangażowani w debaty polityczne dotyczące wyspy Majotty i Gujany.
Wielki mason udzielił też wywiadu tygodnikowi Express. Z jego wypowiedzi wynika, że będzie on odgrywał bardzo ważna rolę we francuskim świecie wolnomularzy. Hubsch potwierdził swoje członkostwo w masońskiej strukturze bractwa parlamentarnego (Fraternelle parlementaire), organizacji skupiającej masonów, parlamentarzystów różnych obediencji. Hubsch należy do niej, bo w przeszłości pełnił funkcję asystenta parlamentarnego.
Wesprzyj nas już teraz!
Na pytanie: Jakie są pryncypialne zagrożenia dla Republiki, które GODF chcę zwalczyć, mason odpowiedział: „Zasadniczo chodzi o prawo z 1905 r. dotyczące separacji Kościoła od Państwa, które jest atakowane przez organizacje polityczne, religijne I inne. Zarówno partie skrajnej prawicy jak skrajnej lewicy (…) starają się utrącić laickość i wartości Republiki”.
Zdaniem Wielkiego Mistrza GODF masoneria musi przyczynić się do poprawy społeczeństwa. „Jest czymś koniecznym, by angażowała się w to bardziej skutecznie i ewidentnie” – deklarował, zapewniając, że „jeżeli nawet GODF mniej informuje obecnie o swoich działaniach niż przedtem, to reaguje i robi bardzo wiele”.
„Uczestniczymy na przykład w debatach dotyczących bioetyki, końca życia (eutanazji) czy trwałego rozwoju, w kwestiach w jakich jesteśmy regularnie konsultowani przez parlament. Musimy być busolą społeczeństw, a nasze prace, niedostatecznie znane, powinny wyjść poza zbory” – przekonywał szef masonów.
W jaki sposób masoneria ma zamiar wywierać swoje wpływy? „Wszędzie, gdzie znajdują się nasi bracia i siostry, faworyzują oni ewolucję pozytywną społeczeństwa – niezależnie od tego czy są członkami jakiejś partii czy związku zawodowego. Nasza rolą jest czasami tylko przekazanie przesłania. Dzisiaj spotkałem się na dwugodzinnej rozmowie z ministrem terytoriów zamorskich, Annick Girardin i z jej poprzednikiem na tym stanowisku, Philippem Foussier. Dyskutowaliśmy przede wszystkim o sytuacji na Majotcie i w Gujanie. To są zasadnicze wymiany opinii, bo pozwolą nam zaproponowanie tematów refleksji w naszych lożach, których prace mogą wzbogacić nowe debaty z władzą” – stwierdził Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Francji.
FLC