Agnieszka Homan z Caritas Archidiecezji Krakowskiej poinformowała dziś, że do Domu Samotnej Matki przy ul. Przybyszewskiego 39 w Krakowie trafiły wczoraj bliźniaki. Ich matka nie zostawiła dzieci w „Oknie Życia”, ale oddała je nazaretankom, tłumacząc, że chce oddać bliźniaki do adopcji, gdyż sama nie ma możliwości wychować dzieci.
Media podały, że w nocy z czwartku na piątek siostry nazaretanki znalazły w „Oknie Życia” bliźnięta wraz z listem, w którym matka prosiła o opiekę nad nimi. Inne doniesienia informowały, że zrozpaczona kobieta chciała oddać dzieci, ale siostry ich nie przyjęły. Prostując te informacje, Homan wyjaśniła, że dzieci nie zostały pozostawione w “Oknie”. Ich mama oddała je nazaretankom, zrzekając się praw rodzicielskich do nich. Kobieta wyjaśniała, że chce dla swoich dzieci jak najlepiej i prosi by jak najszybciej zostały oddane do adopcji. – Dzieci zostały odwiezione do szpitala karetką, którą wezwały siostry – poinformowała Homan.
Wesprzyj nas już teraz!
„»Okno Życia« jest alternatywą dla zostawienia dziecka w przypadkowym miejscu, głównie dla matek, które ukrywają ciążę i nie rodzą w szpitalu. Lepiej dla dziecka i dla matki jest, jeśli urodzi w szpitalu i zostawi tam dziecko. Może to zrobić bez żadnych konsekwencji prawnych i do tego namawia Caritas, która okna stworzyła. Okna to »wentyl bezpieczeństwa«, zapewniający anonimowość, której nie ma w szpitalu” – czytamy w sprostowaniu Agnieszki Homan, zamieszczonym na stronie internetowej krakowskiej Caritas.
Źródło: rfm24.pl, krakowcaritas.pl
pam