Najwcześniej za pięć lat religia może pojawić się na maturze. Zmiany prawdopodobnie nastąpią po wprowadzeniu 4-letniego liceum i złożeniu odpowiednich dokumentów. Formalnie strona kościelna jest już na takie rozwiązanie gotowa.
O poszerzeniu listy przedmiotów, które będzie można wybrać na maturze mówił na antenie Radia Szczecin bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Jak poinformował, Episkopat otrzymał od rządu sygnał, że po wprowadzeniu 4-letniego liceum i złożeniu odpowiednich dokumentów, matura z religii mogłaby odbyć się po raz pierwszy w 2021 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Rozmowy w tej sprawie mają być dość intensywne. Warto przypomnieć, że w marcu tego roku chęć wprowadzenia religii na egzamin maturalny potwierdziła minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Mówiła wtedy, że obecnie religia jest „przedmiotem dyskryminowanym”, a jest potrzebna osobom chcącym zdawać m.in. na teologię. Z formalnego punktu strona kościelna już 8 lat temu spełniła warunki umożliwiające maturzystom zdawanie religii na maturze.
Zdaniem Mirosława Orzechowskiego, byłego wiceministra edukacji, religia jest źródłem wiedzy o świecie, dlatego powinna pojawić się na egzaminie dojrzałości jak najszybciej. – Religia jest właściwością naukową, bo kultura i tożsamość dopiero wyrasta z religii, która jest otwarta na jaźń każdego człowieka, osobowość i duchowość, i dzieci wychowywane w Polsce, już nie tyle w polskich rodzinach, ale w ogóle w Polsce, muszą być wychowywane w taki sposób, żeby miały o religii gruntowną wiedzę – podkreślił.
Jego zdaniem, ta wiedza „musi być bardzo dobrze przekazywana, ale także i weryfikowana, ponieważ to leży w najżywotniejszym interesie państwa polskiego”.
Źródło: radiomaryja.pl
MA