„W ostatnich latach, raz na kilka miesięcy, dochodzi w Polsce do wybuchów nienawiści wobec chrześcijan. Ataki na świątynie, znieważanie krzyży i wizerunków świętych, profanowanie najświętszego sakramentu, odrażające drwiny z św. Jana Pawła II czy bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, a nawet fizyczne ataki i zabójstwa kapłanów”, pisze w liście otwartym prezes Instytutu Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski.
Autor listu wymienia przykłady „nienawiści wobec chrześcijan w Polsce”, z jakimi mieliśmy do czynienia na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy oraz decyzje sądu, jakie zapadły w najbardziej bulwersujących sprawach.
„Lewicowe aktywistki z Płocka rozklejały wizerunki Matki Bożej z tęczową aureolą na miejscowych latarniach, znakach drogowych, przenośnych toaletach. Chociaż działania aktywistek jednoznacznie obrażały święty dla katolików wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, to sądy dwóch instancji wydały uniewinniające wyroki”, czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w Gdańsku, gdzie uczestnik manifestacji ruchu LGBT miał na sobie skrajnie bluźnierczą koszulkę, na której wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej zestawiono nie tylko z barwami ruchu LGBT, ale też umieszczono go w seksualnym kontekście. Sąd Rejonowy w Gdańsku uniewinnił mężczyznę, kwestionując oczywiste konotacje seksualne grafiki”, pisze dalej prezes Ordo Iuris.
Kolejne przykłady „nienawiści wobec chrześcijan” to wyszydzenie procesji Bożego Ciała przez Ewę G. – profesor Uniwersytetu Gdańskiego – która niosła imitację Najświętszego Sakramentu w kształcie żeńskiego organu płciowego oraz profanacja figury Pana Jezusa, która została przyklejona do sztucznych męskich genitaliów przez celebrytę-satanistę Adama Darskiego ps. Nergal. Podobnych przykładów prześladowania i dyskryminacji chrześcijan w Polsce są dziesiątki, jeśli nie setki…
Mec. Kwaśniewski podkreśla, że poza usuwaniem skutków nienawiści, trzeba zbudować system zapobiegania aktom agresji wymierzonym w chrześcijan. „Musimy skutecznie reagować nie tylko na przestępstwa, ale także na drobne akty dyskryminacji chrześcijan. Trzeba zapewnić rzetelną wiedzę i argumenty w dyskusji tym wszystkich, którzy chcą bronić wiary przed zniewagami. Wreszcie, warto zbadać, czy skuteczna ochrona wierzących nie wymaga zmiany przepisów. Od nas będzie zależeć, czy kolejna fala agresji znowu zaskoczy wszystkich swoją skalą i zmusi chrześcijan do obrony kościołów i wystawiania nocnych straży przy kapliczkach”, wskazuje.
„Podczas gdy organy ścigania i sądy w takich krajach jak Niemcy czy Austria nie mają trudności w skazywaniu winnych naruszenia uczuć religijnych, polska Policja i sędziowie zdają się lekceważyć te sprawy. Bez pomocy naszych prawników ofiary są zatem skazane na niepowodzenie i drwiny ze strony sprawców aktów nienawiści”, czytamy.
Prezes Ordo Iuris zwraca również uwagę, że chrystianofobia to nie tylko bezpośrednie ataki na chrześcijan i najważniejsze symbole religijne, ale również naruszanie gwarantowanej konstytucyjnie wolności religii. Dalej przypomina, że w ostatnich tygodniach Instytut podjął dwie interwencje w sprawie firm organizujących kolonie dla dzieci, które, zasłaniając się epidemią Covid‑19, odmawiały zorganizowania dzieciom przebywającym na koloniach możliwości uczestnictwa w niedzielnej Mszy Św.
Inny przykład to sytuacja z Gniezdna, gdzie dyrektor miejscowego szpitala zamiast projektowanej kaplicy urządził swój gabinet, otrzymaliśmy zapewnienie, że placówka udostępni na potrzeby wiernych inne godne miejsce z dogodnym dostępem dla pacjentów.
„Brak szybkiej i zdecydowanej reakcji ze strony organów ścigania przekłada się na stopniowe ośmielanie sprawców przestępstw, którzy coraz częściej posuwają się już nie tylko do wulgarnych prowokacji, ale do fizycznych ataków na symbole religijne i napaści na wiernych i duchownych. Aby położyć kres rosnącej eskalacji agresji, prawnicy Ordo Iuris konsekwentnie walczą o ukaranie sprawców podobnych ataków”, podsumowuje mec. Jerzy Kwaśniewski.
Źródło: Ordo Iuris
TK