W ciągu ostatnich miesięcy z włoskiego Radia Maryja zwolniony został filozof Mario Palmaro, publicysta Alessandro Gnocchi oraz prof. Roberto de Mattei – w ocenie dyrektora stacji, o. Livio Fanzagi, nie wykazywali się odpowiednim entuzjazmem wobec zmian zachodzących w Watykanie. Teraz do grona relegowanych dołączył Gianpaolo Barra, redaktor naczelny katolickiego miesięcznika „Il Timone”.
Gianpaolo Barra przez ostatnie trzy lata prowadził na łamach Radio Maria program poświęcony podstawom wiary. Dyrektor programowy stacji zakończył z nim współpracę. Dlaczego? Otóż Barra jest równocześnie redaktorem naczelnym miesięcznika „Il Timone” i odważył się pozostawić nazwisko Antonia Socciego na liście dziennikarzy uhonorowanych przez magazyn. A Socci krytycznie oceniał niektóre decyzje papieża Franciszka, opublikował także książkę poświęconą wątpliwościom kanonicznym związanym z abdykacją Benedykta XVI i ostatnim konklawe.
Wesprzyj nas już teraz!
Choć „Il Timone” pozostaje projektem całkowicie niezależnym od Radio Maria, dyrektor tej stacji – o. Livio Fanzaga SchP – zażądał od Barry, by w żaden sposób nie honorował włoskiego watykanisty. Co warto zauważyć, pijar po raz pierwszy zażądał usunięcia Socciego z programu festiwalu organizowanego przez magazyn zanim jeszcze książka cenionego watykanisty ujrzała światło dzienne. To jednak nie wystarczyło. Po zwolnieniu Maria Palmaro, Alessandra Gnocchiego i prof. Roberta de Mattei cień podejrzeń padł także na samego Gianpaola Barrę. Choć ten ugiął się pod naciskami o. Fanzagi, to decyzję podjął zbyt opieszale, przez co stracił czas antenowy. Po trzech latach jego program poświęcony katolickiej apologetyce został zdjęty z ramówki.
Radio Maria usuwa zasłużonych katolickich naukowców i dziennikarzy, o ile tylko zaprezentowali jakieś wątpliwości co do interpretacji gestów papieża Franciszka. W przypadku Roberta de Mattei oficjalnym powodem zwolnienia był „krytyczny stosunek” wobec papieża zademonstrowany w tekście pt. „Motus in fine velocior”. Włoski historyk prowadził audycję poświęconą bogactwu tradycji Kościoła, dzięki czemu na antenie radia wielokrotnie prezentowano tradycyjną rzymską liturgię. W tym samym czasie prof. de Mattei zaangażował się też w obronę Franciszkanów Niepokalanej, zakonników poddawanych represjom pod fałszywymi zarzutami „krytpolefebryzmu”.
Mario Palmaro – zmarły przedwcześnie w wieku 45 lat – został usunięty z rozgłośni w okresie, w którym walczył z choroba nowotworową. Powodem zwolnienia była rzekoma „krytyka papieża” zaprezentowana w artykule napisanym we współpracy z Alessandrem Gnocchim. Palmaro – znany we Włoszech katolicki tradycjonalista, filozof prawa i lider ruchu pro-life – gościł na antenie Radia przez 10 lat. Prowadził audycję zatytułowaną „Spotkania z bioetyką”.
Ks. Livio Fanzaga swoimi decyzjami nie pozostawia wątpliwości. Pracownicy jego stacji muszą wykazywać się odpowiednim entuzjazmem, nie mogą prezentować „krytycznej” postawy wobec jakichkolwiek gestów papieża Franciszka czy też ich interpretacji. A to – biorąc pod uwagę standardy realizowane w trakcie pontyfikatu Jana Pawła II i Benedykta XVI – zaskakująca nowość. Tym bardziej, jeśli weźmie się pod uwagę wezwania do życzliwości i miłosierdzia prezentowane wielokrotnie przez samego papieża Franciszka. Mimo to medialna gilotyna włoskiego pijara dalej działa.
Źródło: „Corrispondenza Romana”, „Riscossa Cristiana”
mat