Największy fundusz inwestycyjny świata, Blackrock, zmienia podejście do ideologii wokeistowskiej. Firma podjęła decyzję, że pozostawi swoim klientom nieco więcej swobody w kwestii decydowania, czy ich pieniądze mają być inwestowane zgodnie z kryteriami ESG (środowisko-społeczeństwo-zarządzanie), czy też niekoniecznie.
Zmiana ma prawdopodobnie związek z presją rzeczywistości: nie wszyscy klienci Blackrock chcieli godzić się na wokeistowskie wymogi. W efekcie kilka stanów w USA zarządzanych przez republikanów wycofało z Blackrock fundusze emerytalne dla urzędników państwowych, a w grę wchodziły dziesiątki miliardów dolarów.
Wesprzyj nas już teraz!
Politykę de facto narzucającą kryteria ESG Blackrock wprowadził w 2000 roku i jak się okazuje, zyskując sobie poklask świata lewicowo-liberalnego. Wcześniej fundusz był krytykowany za to, że robi rzekomo za mało dla ekologii. Teraz tego rodzaju oskarżenia mogą powrócić, ale władze Blackrock uznały jak widać, że to mimo wszystko mniejsza strata niż odpływ klientów.
Według niemieckiego dziennikarza biznesowego Thomasa Kirchnera powodzenie inwestycji zgodnych z kryteriami ESG było zresztą dość sytuacyjne: w latach 2015-2020 drastycznie spadła cena ropy naftowej ze względu na nowe metody wydobywania surowców energetycznych w USA. Akcje spółek naftowych radziły sobie słabo. To promowało inwestowanie w firmy, które opierały się na „zrównoważonej” ekonomii. Zyski zaczęły maleć pod koniec 2020, a jeszcze bardziej po roku 2022, kiedy ceny ropy poszły w górę. Dodatkowym czynnikiem jest polityczny, bo w Stanach Zjednoczonych kręgi republikańskie krzywo patrzą na kryteria ESG.
Czy oznacza to, że nadchodzi koniec dominacji ideologii woke? Najpewniej jest wciąż za wcześnie, by o tym mówić; coś się jednak zmienia: portal PCh24.pl pisał niedawno, że w Teksasie przygotowywana jest nowa giełda, która ma wyrzucić wyzwanie Wall Street; a jednym z filarów teksańskiej giełdy ma być brak wymogów stawianych przez lewicową agendę polityczną.
Źródło: jungefreiheit.de
Pach
Roberto de Mattei: Wokeism i „cancel culture” to komórki nowotworowe Cywilizacji Zachodu
Teksas rzuci wyzwanie Wall Street? Stan chce własnej giełdy, wolnej od lewackiego woke’ismu