Zachęcanie do rozpoczynania współżycia płciowego we wczesnym wieku, do używania szkodliwych dla młodego organizmu dziewcząt środków antykoncepcyjnych oraz promowania wysoce ryzykownych zachowań seksualnych zarzucają władzom stolicy Meksyku bioetycy i eksperci z tego kraju.
Z okazji obchodzonego dwa tygodnie temu Międzynarodowego Dnia Młodzieży rządzący Miastem Meksyk rozpoczęli kampanię „Seks i odpowiedzialność”, polegającą na rozdawaniu miliona broszur nt. wychowania seksualnego oraz do 20 milionów prezerwatyw rocznie. Adresatami akcji ma być ponad 2,3 mln młodych ludzi, wśród nich nawet ośmioletnie dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
Według sekretarza ds. zdrowia w stolicy Meksyku Armando Ahueda Ortegi, ma to być skuteczne przeciwdziałanie procesowi coraz wcześniejszej inicjacji seksualnej wśród młodych. Obecnie w Dystrykcie Federalnym rozpoczynają oni współżycie średnio przed 15. rokiem życia, a 36 na każdych 1000 ciąż w mieście dotyczy nastolatek. Tylko od stycznia do lipca tego roku 19646 dzieci urodziły matki w wieku od 10 do 19 lat, a w 598 przypadkach matkami były dziewczynki od 10 do 14. roku życia.
Tymczasem, jak przypominają eksperci, doświadczenia innych państw wskazują, że szeroki dostęp do antykoncepcji wcale nie oznacza automatycznego zmniejszenia liczby przypadków ciąż wśród nieletnich. Obywatelska organizacja „Sexo Seguro”, złożona z bioetyków i naukowców, zarzuca pomysłodawcom akcji lewicowego rządu stolicy kraju zachęcanie do inicjacji seksualnej we wczesnym wieku oraz promowanie aborcji i niebezpiecznych zachowań seksualnych.
W 1999 roku podobną kampanię rozpoczął rząd Wielkiej Brytanii, wydając na to 300 mln funtów. Po 10 latach – w 2009 roku stołeczny „Daily Mail” podał jednak, że wskaźnik ciąż wśród nieletnich był wyższy niż w 1995 roku, wzrosła także liczba aborcji.
Przedstawiciele „Sexo Seguro” w artykule na łamach gazety „El Universal” przypomnieli, że młodych powinno się uczyć, czym jest prawdziwa miłość, odpowiedzialność, poświęcenie, wierność i że wstrzemięźliwość płciowa jest prawdziwą wartością. „Tylko w ten sposób młodzi ludzie zrozumieją, na czym polega transcendentny wymiar seksualności w ich życiu, będą mogli z niej w pełni czerpać i uszlachetniać się jako osoby” – napisali krytycy kampanii.
Źródło: KAI
ged
