3 czerwca 2024

Meksyk: lewica z triumfem wyborczym. „Klimatystka” Sheinbaum przejmie stery władzy

(fot. EPA/JOSE MENDEZ Dostawca: PAP/EPA.)

Po przeprowadzonych w niedzielę 2 czerwca wyborach prezydenckich stery władzy w Meksyku obejmie Claudia Sheinbaum. Polityk lewicowej Partii Odrodzenia Narodowego deklaruje zamiar kontynuacji działań ustępującego Andresa Manuela Lopeza Obradora. Przyszła głowa południowo- amerykańskiego państwa zaangażowana jest w „politykę klimatyczną”. Dała się również poznać jako zwolennik obostrzeń w czasie „pandemii” COVID-19.

Według wstępnych wyników ogłoszonych w poniedziałek przez Krajowy Instytut Wyborczy, 61-letnia Sheinbaum z rządzącego Ruchu Odrodzenia Narodowego (Morena) dużą różnicą głosów pokonała główną rywalkę, kandydata centroprawicowej koalicji Siła i Serce dla Meksyku Xochitl Galvez.

Sheinbaum urodziła się w 1962 roku w mieście Meksyk. Media podkreślają, że będzie nie tylko pierwszą kobietą, ale też pierwszą osobą pochodzenia żydowskiego na stanowisku prezydenta Meksyku. Rodzina jej ojca przybyła do tego kraju z Litwy na fali emigracji w latach 20., a rodzina od strony matki uciekła przed prześladowaniami z Bułgarii w latach 40. XX wieku.

Wesprzyj nas już teraz!

Sheinbaum zaktywizowała się politycznie w czasie studiów fizycznych na Narodowym Uniwersytecie Autonomicznym Meksyku (UNAM). Później uzyskała magisterium na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, a następnie wróciła na UNAM, gdzie obroniła doktorat z inżynierii energetycznej.

Przyszła prezydent Meksyku związana jest z lobby klimatycznym. W 2000 roku objęła stanowisko sekretarza ds. środowiska w stołecznym ratuszu, kierowanym wówczas przez Lopeza Obradora. W 2006 roku powróciła do działalności naukowej i przyłączyła się do Międzynarodowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC), który rok później otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.

Zawsze jednak utrzymywała kontakty z polityką. W latach 2006 i 2012 była rzecznikiem kampanii Lopeza Obradora, który nieskutecznie ubiegał się wówczas o fotel prezydenta. W 2015 roku jako pierwsza kobieta została szefem lokalnych władz stołecznej dzielnicy Tlalpan, w której dorastała, a trzy lata później – również jako pierwsza kobieta – objęła funkcję włodarza miasta Meksyk.

1 października Sheinbaum zastąpi na stanowisku prezydenta Meksyku Lopeza Obradora, jej wieloletniego sojusznika politycznego, który w czasie swojej kadencji rozszerzał programy pomocy społecznej, co przyniosło szerokie poparcie dla rządzącej partii Morena. Kadencja prezydenta Meksyku trwa sześć lat.

Choć sporo łączy ją z obecnym prezydentem, komentatorzy podkreślają też dzielące ich różnice. Sheinbaum podziela wiele spośród idei Lopeza Obradora, w tym model państwa opiekuńczego, jednak bardziej niż on orędowała za obostrzeniami podczas tzw. pandemii koronawirusa.

Jednym z największych problemów, z jakimi zmierzy się pierwsza prezydentka Meksyku, będzie przemoc szerzona przez kartele narkotykowe. Kampania przed niedzielnymi wyborami, w których wybierano również członków Kongresu, gubernatorów i urzędników władz lokalnych w całym kraju, określana była jako najbrutalniejsza w historii. Zamordowanych zostało łącznie 38 kandydatów.

W tym kontekście Sheinbaum sygnalizowała zamiar kontynuowania polityki Lopeza Obradora, skupiającej się na eliminowaniu biedy, tak aby młodzi ludzie nie przyłączali się do gangów. Zapowiadała powiększanie stworzonej przez poprzednika paramilitarnej Gwardii Narodowej i strategii „zero bezkarności” dla przestępców, choć – jak podkreślała – nie oznacza to „żelaznej pięści, wojen ani autorytaryzmu”.

(PAP)/oprac. FA

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 616 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram