Ambasador Ukrainy w Niemczech, Andrij Melnyk zwrócił się z pojednawczym apelem do państwa Izrael, tłumacząc swoją wypowiedź dla niemieckich mediów, w których stwierdził, iż nie ma dowodów na to, by Banderowcy mordowali Żydów na Ukrainie.
„Drodzy żydowscy przyjaciele, drodzy żydowscy współobywatele, ZDECYDOWANIE odrzucam te absurdalne oskarżenia! Każdy, kto mnie zna, wie: zawsze potępiałem #Holocaust w najostrzejszych słowach! Nazistowska zbrodnia Szoah jest powszechną izraelsko-ukraińską tragedią” – napisał Melnyk na Twitterze.
„Holokaust był i pozostaje śmiertelnym ciosem w serce i duszę każdego Ukraińca!” – dodał w kolejnym wpisie. Pokajanie Melnyka nastąpiło w reakcji na twardą odpowiedź izraelskiej dyplomacji, wykazującej ukraińskiemu politykowi przekłamania historyczne i bagatelizowanie Holokaustu.
Wesprzyj nas już teraz!
Liebe 🇮🇱Freunde,
liebe jüdische Mitbürger,diese absurden Vorwürfe weise ich ENTSCHIEDEN zurück!
Jeder, der mich kennt, weiß: immer habe ich den #Holocaust auf das Schärfste verurteilt!
Das Nazi-Verbrechen der Schoa ist eine gemeinsame 🇮🇱🇺🇦Tragödie 👇🏻https://t.co/g0Hmbr8WhM https://t.co/69CGpza9Gq pic.twitter.com/gsaHy7l5WA
— Andrii Melnyk (@MelnykAndrij) July 5, 2022
W rozmowie z niemieckim dziennikarzem Tilo Jungiem, Melnyk stwierdził, iż nie ma żadnych dowodów na to, że żołnierze Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) mordowali Żydów. Co więcej, zaprzeczył również, aby banderowcy dokonali rzezi wołyńskiej.
Choć ukraiński dyplomata wyjaśnił słowa w temacie zbrodni na Żydach, wciąż nie wydał stanowiska w sprawie skandalicznych wypowiedzi dotyczących ludobójstwa Polaków. Najwyraźniej z kłamstw na temat historii obecnego „największego sojusznika” Ukrainy nie musi się tłumaczyć.
Źródło: dorzeczy.pl / tysol.pl / Twitter.com
PR