Ministerstwo Edukacji Narodowej wycofuje się z najbardziej kontrowersyjnych pomysłów zbierania tzw. wrażliwych danych na temat dzieci w Systemie Informacji Oświatowej. Od wielu miesięcy wiele organizacji skupiających rodziców alarmowało, że rząd przygotował ustawę godzącą w wolności obywatelskie. Nakazywała ona bowiem gromadzenie danych m.in. na temat pomocy psychologicznej udzielonej dzieciom oraz opinii wydawanych na ich temat, także o stopniu ich niepełnosprawności. Najbardziej skandaliczne było jednak to, że dane te miały być gromadzone bez wiedzy rodziców.
Na początku obecnej kadencji Sejmu poseł Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) skierował do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o Systemie Informacji Oświatowej jako niezgodną z Ustawą Zasadniczą. Zdaniem wnioskodawców, ustanowienie w Polsce przymusowego systemu informacyjnego, który będzie gromadził dane indywidualne o „superwrażliwym” charakterze, było ograniczeniem konstytucyjnych praw obywateli.
Wesprzyj nas już teraz!
Wycofanie się MEN z kontrowersyjnych zapisów to sukces opozycji i organizacji pozarządowych. Przez kilkanaście miesięcy rząd kompletnie ignorował protesty opozycji i rodziców w tej sprawie. Dopiero realna groźba kompromitacji przed Trybunałem Konstytucyjnym spowodowała, że rząd postanowił złożyć w Sejmie projekt noweli ustawy o systemie informacji oświatowej.
Źródło: naszdziennik.pl
pam