Prokuratura w Carpentras (depart. Vaucluse) rozpoczęła w poniedziałek wstępne dochodzenie przeciwko prawicowemu merowi Bollène. Lewica zarzuca Marie-Claude Bompard „obstrukcję wobec prawa, osoby, depozytora władzy publicznej”, bo odmówiła udzielenia ślubu dwom młodym lesbijkom.
Prokuratura powołuje się na artykuły 432-1 i 432-2 kodeksu karnego, który karze przede wszystkim „działanie osoby, depozytora władzy publicznej, w ramach wykonywania swoich funkcji, mające na celu doprowadzenie do nieegzekucji prawa”. Marie-Claude Bompard, sprzeciwiając się homozwiązkom, odmówiła udzielenia ślubu lesbijkom powołując się na „wolności sumienia” i możliwość delegowania swojej władzy na jednego z członków rady miejskiej, by ten celebrował taką „uroczystość”. Lesbijki nie złożyły skargi.
Wesprzyj nas już teraz!
– W pierwszym rzędzie dokonamy pewnych formalności, mamy do przesłuchania dwie osoby, a następnie przypomnimy Pani Bompard o jej obowiązkach respektowania kodeksu cywilnego – oświadczył wiceprokurator Carpentras Stanislas Vallat. Prefekt Vaucluse, Yannick Blanc, przeprowadził w poniedziałek rozmowę z merem. Marie-Claude Mompard podtrzymała swoje stanowisko, grozi jej 5 lat więzienia i 75 tys. euro grzywny.
FLC