W archiwum urzędu kanclerskiego nie ma dokumentów potwierdzających, że Angela Merkel zdecydowała o tzw. polityce otwartych drzwi, czyli wpuszczeniu do Niemiec imigrantów koczujących na Węgrzech i w Austrii.
Sprawę nagłośnił niemiecki „Der Spiegel”, którego dziennikarze nie mogli znaleźć żadnego dokumentu, który potwierdziłby, że kanclerz Angela Merkel podjęła decyzję o przyjęciu do Niemiec dużej liczby imigrantów.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzą współpracownicy kanclerz, pewne pilne decyzje zapadały ustnie, stąd brak dokumentów. Przyznają oni, że takowych nigdy nie było ponieważ tzw. politykę otwartych drzwi zapoczątkowała decyzja Merkel wydana niemal natychmiast po konsultacji z premierem Austrii, Wernerem Faymannem. Wiedeń bowiem nie był w stanie poradzić sobie z zalewem imigrantów, którzy przyjechali tam z Węgier.
Kanclerz Merkel zdecydowała o przyjęciu imigrantów we wrześniu, ubiegłego roku. Do dzisiaj decyzja ta poważnie ciąży na jej wizerunku i stanowi jeden z poważniejszych zarzutów, kierowanych pod jej adresem.
Źródło: Interia.pl
ged