Władze miasta Lincoln w stanie Nebraska podjęły kuriozalną inicjatywę legislacyjną, której celem było nadanie specjalnych przywilejów osobom cierpiącym na zaburzenia orientacji seksualnej i tożsamości płciowej. W myśl proponowanych przepisów mniemana „dyskryminacja” tzw. „osób LGBT” byłaby ścigana podobnie jak przejawy rasizmu.
Dodanie „orientacji seksualnej i tożsamości płciowej” do listy grup chronionych prawem została poddana głosowaniu w lokalnym referendum. Większość mieszkańców miasta opowiedziała się przeciwko takiej implementacji ideologii homoseksualno-genderowej do miejskiego prawodawstwa, blokując tym samym skandaliczne zakusy władzy.
Przeciwko takim zmianom prawnym protestował m. in. biskup diecezji Lincoln James Conley, który wydał oświadczenie potępiające ideologię gender i samą propozycję legislacyjną. „Władze publiczne mają żywotny interes w utrzymaniu polityki, która podtrzymuje naukowy fakt ludzkiej biologii oraz wspiera instytucje społeczne i normy, które z niego wypływają. Na przykład prawa, które mają na celu podniesienie orientacji seksualnej i tożsamości płciowej do rangi grup chronionych, podważają ten podstawowy fakt naszej ludzkiej biologii” – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Bp Conley wyraził przekonanie, że proponowane normy prawne „odzwierciedlają fałszywe pojęcie godności ludzkiej” i „nie doprowadzą do większego rozkwitu człowieka i jego szczęścia w społeczeństwie”. Niemniej, jak zaznaczył hierarcha, należy z wyrozumiałością pomagać osobom „zdezorientowanym co do własnej seksualności i płci”. „Komfortowe odnalezienie się we własnej płci lub pragnienie bycia identyfikowanym jako płeć przeciwna to skomplikowana rzeczywistość, do której należy podejść z wrażliwością i prawdą. Każda osoba zasługuje na wysłuchanie i traktowanie z szacunkiem; naszym obowiązkiem jest odpowiadać na ich obawy ze współczuciem, miłosierdziem i uczciwością” – napisał biskup.
Autor oświadczenia zwrócił też uwagę na szczególną szkodliwość ideologii „transgenderowej”, gdy proponowane przez nią eksperymenty są stosowane na dzieciach. „Dzieci są szczególnie krzywdzone, gdy mówi się im, że mogą «zmienić» swoją płeć, a ponadto, gdy podaje się im hormony, które wpłyną na ich rozwój i prawdopodobnie sprawią, że będą bezpłodne w wieku dorosłym” – przekonywał bp Conley.
Źródło: catholicnewsagency.com
FO