„Agresywne rozmowy polityków i dowódców wojskowych na całym świecie – podsycane przez media i wojownicze komentarze” według byłego sowieckiego przywódcy Michaiła Gorbaczowa wskazują, „jakby świat przygotowywał się do wojny”.
„Zagrożenie jądrowe znów wydaje się realne” – napisał Gorbaczow w czwartkowym wydaniu magazynu „Time.” „Stosunki między wielkimi mocarstwami od kilku lat pogarszają się Zwolennicy zbrojeń zacierają ręce” – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Musimy wyrwać się z tej sytuacji. Musimy wznowić dialog polityczny mający na celu podejmowanie wspólnych decyzji i wspólnych działań” – podkreślił Gorbaczow, który opowiada się za dalszą redukcją arsenału broni jądrowej na świecie.
„W listopadzie 1985 roku, podczas pierwszego szczytu w Genewie – wspomina sowiecki lider – przywódcy Związku Radzieckiego i Stanów Zjednoczonych oświadczyli: wojna atomowa nie może być wygrana i nigdy nie należy walczyć. Nasze dwa narody nie szukały już przewagi militarnej. Oświadczenie to spotkało się z westchnieniem ulgi na całym świecie”.
Gorbaczowa zaniepokoiły zapowiedzi amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, który planuje odbudować i wzmocnić arsenał broni jądrowej USA. Jednocześnie Trump zaoferował Kremlowi zniesienie sankcji, jeśli ta ograniczy zbrojenia nuklearne. Gorbaczow wezwał prezydenta Rosji Władimira Putina i amerykańskiego przywódcę do wszczęcia rozmów rozbrojeniowych. Oba kraje posiadają łącznie 90 procent arsenału nuklearnego na świecie i w związku z tym – jak pisze Gorbaczow – „ponoszą szczególną odpowiedzialność”.
„Istnieje pogląd – czytamy – że dialog powinien skupiać się na walce z terroryzmem. To jest rzeczywiście ważne i pilne zadanie. Ale jako rdzeń normalnych relacji i ostatecznego partnerstwa, to nie wystarczy” – zaznaczył. „Należy skupić się ponownie na zapobieganiu wojnie, rezygnacji z wyścigu zbrojeń i redukcji arsenału broni” – napisał sowiecki lider. Dodał, że ograniczeniu winny ulec systemy obrony przeciwrakietowej.
„W dzisiejszym świecie wojna musi być zakazana, ponieważ żaden z globalnych problemów, przed którymi stoimy nie może być rozwiązany poprzez wojnę. Ani ubóstwo, ani zagrożenie dla środowiska, migracja i wzrost liczby ludności na świecie czy niedobór surowców” – wymieniał radziecki przywódca, który obecnie jest bardzo zaangażowany w propagowanie agendy „zrównoważonego rozwoju”.
Źródło: newsmax.com
AS