Chiny są teraz najważniejszym państwem dla Rosji, gdyż to dzięki nim Kreml ma szansę na wygranie wojny w Ukrainie oraz przetrwanie izolacji i sankcji Zachodu – mówi w rozmowie z PAP politolog dr hab. Michał Lubina, komentując rozpoczynającą się w czwartek wizytę Władimira Putina w Chinach.
Przywódca Rosji odbywa dwudniową podróż, podczas której ma spotkać się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. To pierwsza wizyta zagraniczna od rozpoczęcia przez niego piątej kadencji na stanowisku prezydenta Rosji.
Zdaniem znawcy relacji chińsko-rosyjskich, wizyta w Pekinie jest bardzo ważna dla polityki wewnętrznej Putin. „Może on pokazać Rosjanom, że jest przywódcą mocarstwa i jest goszczony przez inne wielkie mocarstwo. Zachód może wprowadzać sankcje czy izolować, ale i tak pojawia się on na salonach. Chińczyków nic nie kosztuje takie dawanie twarzy” – podkreśla.
Wesprzyj nas już teraz!
W opinii politologa, wojna na Ukrainie będzie tematem kluczowym w rozmowach Putina z Xi. „Ta wojna jest wszystkim dla Rosji. Bez wsparcia Chin będzie trudno ją wygrać. Chiny wspierają Rosję, ale robią to w taki sposób, aby nie otrzymać ciosu ze strony USA. To w jaki sposób Pekin może omijać sankcje będzie najważniejszym elementem rozmów” – zaznacza Lubina. Przypomina, że Chiny wspierały Rosję od początku wojny. Jako przykład podaje wzrost o 4 tys. proc. eksportu koparek czy zwiększenie wymiany handlowej z Kirgistanem czy ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.
Rosyjskie MSZ zapowiedziało we wtorek, że rozmowy przywódców będą dotyczyć także współpracy energetycznej. Lubina przewiduje, że tematem może być zapowiadana budowa gazociągu Siła Syberii 2, który przechodząc przez Mongolię, ma dostarczać Chinom rosyjski gaz. Podczas wizyty mogą także być prowadzone negocjacje dotyczące dostaw rosyjskiej ropy, gazu LNG i węgla.
PAP / oprac. PR
Jakie imperium chcą zbudować Chiny? Prof. Michał Lubina o fenomenie „chińskiego obwarzanka”
Chiny i Rosja idą pod rękę. Chcą „chronić międzynarodową uczciwość i sprawiedliwość”