7 maja 2022

Międzynarodowa krytyka Drogi Synodalnej? Niemcy nie zamierzają nic zmieniać. Bp Ackermann: Świat musi nas zrozumieć

Bp Stephan Ackermann z Trewiru nie uważa, by Niemcy powinni zejść z „reformatorskiej” Drogi Synodalnej w związku z międzynarodową krytyką, jaka spadła na ten heretyzujący proces. W ocenie oddanego Rewolucji hierarchy trzeba po prostu rozróżniać między zagadnieniami teologii i socjologii.

W ostatnich miesiącach z krytyką wobec kursu Kościoła katolickiego w Niemczech wystąpiło wielu biskupów z szeregu krajów świata; to między innymi abp Stanisław Gądecki, Konferencja Episkopatu Skandynawii oraz 70 biskupów i 4 kardynałów głównie z USA i Afryki.

Międzynarodowa krytyka nie sprowokowała jednak Niemców do refleksji. Według ordynariusza diecezji Trewiru, bp. Stephana Ackermanna, krytyka nie dziwi i jest naturalna, zwłaszcza gdy idzie o niemieckie pomysły „w obszarze dalszego rozwijania nauki na temat seksualności i partnerstwa”.

Wesprzyj nas już teraz!

– Moim zdaniem jest to jednak silniej związane z wyobrażeniami społecznymi i kulturowymi, z obrazem człowieka, relacjami między mężczyzną i kobietą, normami społecznymi – niż z kwestią nauki katolickiej – powiedział bp Ackermann. W jego ocenie trzeba dalej prowadzić dyskusję na ten temat.

W opinii hierarchy kluczowe jest rozróżnić, „co jest kwestią teologii i Ewangelii, a co wyłącznie kwestią zaszłości społecznych i kulturowych”.

Bp Ackermann powiedział, że podstawowe zagadnienia z dziedziny obrazu człowieka i nauki katolickiej są kwestia Kościoła powszechnego; Droga Synodalna i biskupi niemieccy muszą jednak tak prezentować własne stanowisko, by można je było przyjąć, nawet jeżeli ktoś się z nim bezpośrednio nie zgadza.

Jest jego zdaniem istotne, by także poza Niemcami rozumiano zagadnienia, którymi zajmuje się Droga Synodalna i by poważnie je traktowano. Chodzi tu o kwestie, które dotyczą nie tylko samych Niemiec, ale są obecne również w innych częściach świata.

Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(28)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 726 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram