W poniedziałek (20 marca) miało odbyć się posiedzenie Rady Dyrektorów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, na którym miała zostać podjęta decyzja o przekazaniu kolejnej transzy pomocy finansowej dla Ukrainy. Ze względu na ekonomiczną blokadę separatystycznych republik w Donbasie na razie odłożono na nieokreślony bliżej czas przelanie kwoty 1 mld dolarów, które miały trafić do Narodowego Banku Ukrainy.
Podstawą do zawieszenia wypłaty miliarda dolarów w marcowej transzy dla Ukrainy stało się całkowite zablokowanie połączeń komunikacyjnych z Donbasem, do którego doszło 15 marca bieżącego roku. Było to szczególnie niekorzystne dla gospodarki energetycznej Ukrainy, której część elektrowni węglowych dostosowana jest do spalania węgla o parametrach takich, jakie zapewniają kopalnie z separatystycznych obwodów wschodniej części państwa. Braki węgla z Donbasu były bezpośrednią przyczyną wyłączeń prądu i ogrzewania w pełni sezonu zimowego. Ukraińcy obawiali się także dłuższych przerw w produkcji przemysłowej ze względu na deficyt energii elektrycznej.
Wesprzyj nas już teraz!
Na początku stycznia Międzynarodowy Fundusz Walutowy przedstawił Ukrainie warunki, jakie państwo powinno spełnić, aby otrzymywać pomoc finansową. Kryteria oceny reform społeczno-gospodarczych, zmierzających do rynkowego funkcjonowania sektora przedsiębiorstw i zmian w administracji publicznej, były typowe dla MFW. Chodziło o m.in. podniesienia wieku emerytalnego, przeprowadzenia szerszej niż do tej pory prywatyzacji podmiotów gospodarczych podległych państwu lub takich, w których państwo ma decydującą pozycję. MFW zaapelował również, aby władze państwa dokonały redukcji liczby osób pracujących w administracji państwowej oraz otwarcia rynku gruntów.
Przy braku własnych źródeł kapitału spełnienie warunku prywatyzacji gospodarki oznaczać będzie ułatwienia dla podmiotów zagranicznych, które będą mogły uczestniczyć w prywatyzacji firm ukraińskich.
Redukcja administracji państwowej może być mniej bolesna, ponieważ na Ukrainie aktualnie wdrażana jest reforma samorządowa, zakładająca trzystopniowy układ samorządów, niemal taki jak w Polsce – gmina, powiat (rejon) i województwo (obwód). Przekazanie kompetencji do samorządów może więc oznaczać zapotrzebowanie na nowych pracowników w administracji samorządowej, co otwierałoby szansę dla części pracowników urzędów państwowych.
Najbardziej delikatna i trudna do zaakceptowania dla opinii publicznej może być prywatyzacja ziemi, którą zainteresowane są duże firmy zachodnie, widzące potencjał w żyznej ziemi na Ukrainie, przez wieki pełniącej rolę „spichlerza” Europy, a później Związku Sowieckiego.
Brak nowej transzy pomocy finansowej ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego stawia pod znakiem zapytania płynność finansową państwa. Ze strony Narodowego Banku Ukrainy i rządu w Kijowie wciąż płyną sygnały o problemach wynikających z braku pieniędzy w budżecie państwa. W doniesieniach prasowych prezentujących stanowisko Międzynarodowego Funduszu Walutowego podkreśla się natomiast konieczność przeprowadzenia reformy systemu emerytalnego, w tym wprowadzenia podatku od emerytur.
Trudne do spełnienia będzie także „urynkowienie” opłat za usługi komunalne, które w ostatnich latach i tak znacznie wzrosły. Przy niewielkich pensjach i emeryturach na Ukrainie już dzisiaj mieszkańcy dużych miast skarżą się na to, że po zapłaceniu za wodę, prąd, gaz i ogrzewanie mieszkania nie mają już prawie nic na utrzymanie się i normalne funkcjonowanie. Twarde warunki umowy między Ukrainą w Międzynarodowym Funduszem Walutowym stały się przedmiotem dociekań części deputowanych Wierchownej Rady Ukrainy (parlamentu). Środowiska nacjonalistyczne żądają ujawnienia warunków umowy między Kijowem a Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
Zamknięcie połączeń z zbuntowaną częścią Donbasu stało się więc dla MFW prawdopodobnie tylko przyczynkiem do zawieszenia wypłaty 1 mld dolarów. Oficjalnie argumentem może być również konieczność dokonania weryfikacji danych makroekonomicznych, wynikających z zerwania więzi dwóch systemów gospodarczych – silnie uprzemysłowionego Donbasu z resztą kraju. Im dłużej trwać będzie obecny stan polityczno-militarny na wschodzie Ukrainy, tym trudniej będzie realnie prognozować dane oczekiwane przez instytucje krajowe i międzynarodowe.
Zatrzymanie marcowej transzy z MFW niepokoi władze ukraińskie tym bardziej, że – według informacji prasowych – na stronie internetowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w agendzie tematów przewidzianych do rozpatrywania do dnia 24 marca, nie ma sprawy tak ważnej dla Ukrainy, jak uruchomienie pomocy finansowej.
Żródła: „Wiesti – ukr”, „Ukraińska Prawda”; „Swobodnaja Priessa”; „Ukraina.ru”
Jan Bereza