Dzisiaj

Milei rozważa wycofanie kraju z Porozumienia Paryskiego. „Agenda inspirowana marksizmem kulturowym”  

(fot. Agustin Marcarian / Reuters / Forum)

Kolejny kraj może zadać cios klimatycznej agendzie. Chodzi o Argentynę, której prezydent rozważa wycofanie państwa ze zobowiązań „Porozumienia Paryskiego”. Według Javiera Mileia wątpliwe jest, by zmiana średnich temperatur w skali globu związana była z działalnością człowieka. Jego zdaniem ekologię inspiruje dziś nie obserwacja rzeczywistości, a zaczerpnięta z post- marksizmu wizja świata.

W środę 5 lutego w rozmowie z francuskim medium „Point” głowę argentyńskiego państwa pytano, czy należy spodziewać się odstąpienia jego kraju od zobowiązań zawartych w Porozumieniu Paryskim. Dokument ten obliguje rządy do powstrzymywania „globalnego ocieplenia” – co oznacza zaostrzanie klimatycznych restrykcji.    

– Sądzę, że tak. Nie zgadzam się z ekologiczną agendą, która wydaje mi się kompletnym oszustwem. Sposób, w jaki mówimy dziś o „zmianie klimatu” jest zupełnie błędny – odpowiadał Javier Milei.

Wesprzyj nas już teraz!

Wcześniej na taki krok – już po raz drugi – zdecydował się Donald Trump, obejmując ponownie fotel prezydent Stanów Zjednoczonych.

Jak dodawał podczas wywiadu udzielonego francuskiemu periodykowi Milei, jego zdaniem obserwowane zmiany pogodowe „nie mają nic wspólnego z działalnością człowieka”, a odzwierciedlają powtarzalny w historii proces i wiążą się z „cyklami temperatur planety”.

Według Mileia polityka klimatyczna oparta jest w rzeczywistości o założenia inspirowane groźną ideologią „marksizmu kulturowego”. Człowiek w wizji ekologistów przyjmuje rolę ciemiężyciela, a „świat przyrody” uciśnionej ofiary, tłumaczył polityk.

– Z tego powodu uważam za rzecz fantastyczna, że Donald Trump zakończył finansowanie artykułów akademickich o zmianie klimatycznej ze środków publicznych – dodawał.

W trakcie rozmowy Javier Milei wypowiedział się również w mocnych słowach o „Agendzie 2030” ONZ. Jego zdaniem dokument ten „przenosi wizje walki klas na inne aspekty życia”, a rolę wyzwoliciela przypisuje państwu. Ceną tego podejścia jest rozrost struktur biurokratycznych, ostrzegał Milei.

– Kto dał (…) im prawo do decydowania o życiu ponad ośmiu miliardów ludzi? Nikt! Agenda 2030 jest najbardziej antydemokratyczną na świecie – mówił prezydent Argentyny.

Źródło: lanacion.com.ar

FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 71 747 zł cel: 500 000 zł
14%
wybierz kwotę:
Wspieram