20 maja 2016

Mieszkańcy Sofii domagają się wyburzenia pomnika Armii Czerwonej. Ale nie wszyscy

(By Ignat Ignev (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)

W Bułgarii akcje protestacyjne przeciwko sowieckim pomnikom nie są wydarzeniem częstym. Kilka dni temu około 150 manifestantom nie udało się nawet zbliżyć do pomnika Armii Czerwonej, gdyż zwolennicy jego pozostawienia w tym samym miejscu otoczyli postument „żywym murem”. Nie doszło do poważniejszych incydentów, zniszczono jedynie kilka banerów z hasłami o potrzebie natychmiastowego demontażu tzw. „pomnika wdzięczności”.

 

Pomnik w parku w centrum stolicy Bułgarii powstał w roku 1954. Po upadku komunizmu w listopadzie 1989 roku grupy młodzieży kilkakrotnie oblewały monument kolorową farbą. Dopiero w roku 1993 władze Sofii wydały decyzję o zburzeniu potężnego pomnika. Jednak przedstawiciele Partii Socjalistycznej nie dopuścili do zlikwidowania monumentu. Od tego czasu żaden z merów Sofii nie zdecydował się na realizację, wciąż obowiązującego, postanowienia stołecznego ratusza z 1993.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W milionowej Sofii jest kilka tzw. pomników wdzięczności Armii Czerwonej. Najbliższa spornego pomnika, 30-metrowa mogiła Armii Radzieckiej stoi w tym samym parku. Co ciekawe, w latach 70. ubiegłego wieku, w centrum Sofii postawiono nawet popiersie… Leonida Breżniewa. I to za życia tego sowieckiego przywódcy. W owych czasach nikt nie usłyszał nawet słowa protestu.

 

W porównaniu do innych krajów byłego bloku wschodniego, w Bułgarii żądania demontażu pomników sowieckiej dominacji są znacznie rzadsze niż np. w Polsce czy na Węgrzech.

W świadomości Bułgarów wciąż żywe są wydarzenia z końca XIX wieku, kiedy carska Rosja (1878) wyzwoliła kraj spod 550-letniego tureckiego jarzma.

 

Źródło: www.trud.bg

ChS

   

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 655 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram