Przedstawiciele największych komitetów wyborczych starli się w debacie na finiszu kampanii. Obecni w studiu TVP uczestnicy pytani byli o kwestie migracji, wieku emerytalnego, bezrobocia, obrony granic, polityki socjalnej i wyprzedaży majątku narodowego. Niestety, wśród poruszanych kwestii zabrakło tematów kluczowych z cywilizacyjnego punktu widzenia; podejścia do życia poczętego i roli tradycyjnej rodziny, obecności religii w życiu publicznym czy stosunku wobec zielonej dyktatury nacierającej z Brukseli.
Debatę zdominowała przepychanka słowna między Mateuszem Morawieckim na Donaldem Tuskiem. Bardziej niż odpowiedzią na pytania, obaj politycy zainteresowani byli wbijaniem sobie szpil i wytykaniem błędów. Przedstawiciel rządu atakował przewodniczącego PO za wspieranie „mafii vatowskiej”, wyprzedaż majątku narodowego „od Bałtyku, przez lasy po Tatry”, gigantyczne bezrobocie, pracę „po pięć złotych za godzinę”, rozbrajanie polskiej armii czy podniesienie wieku emerytalnego.
Morawiecki ostrzegał, że kiedy PO dojdzie do władzy, „zabierze 13. i 14. emeryturę”, zlikwiduje 500 plus, a pieniądze przeznaczane na programy socjalne przeznaczy na utrzymanie narzuconych przez Brukselę migrantów. Szef rządu zapewnił, że PiS jest gwarancją silnego państwa, które zamienił w „twierdzę nie do zdobycia”.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei Donald Tusk przypomniał Morawieckiemu, że ten jako jego doradca w 2010 r. był za podniesieniem wieku emerytalnego, a sam przed wejściem do polityki zarobił wielkie pieniądze na handlu nieruchomościami. Przypomniał, że rząd PiS sprzedał rafinerię gdańską Arabii Saudyjskiej za „dwa razy mniej, niż wydano na piłkarza Ronaldo”, a w kwestii prywatyzacji majątku narodowego, zdaniem lidera opozycji, Zjednoczona Prawica przejęła na własność Lasy Państwowe. „Kto podnosi rękę na lasy państwowe, podnosi rękę na Polskę” – powiedział szef PO.
Co więcej, zdaniem lidera opozycji, rząd Zjednoczonej Prawicy, będąc z jednej strony głośnym przeciwnikiem migracji, wpuścił do Polski 250 tys. imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu i Azji.
Przedstawiciele największych ugrupowań w Polsce opowiedzieli się za dotychczasową polityką socjalną, zapewnili, że nie zrezygnują z dodatkowych emerytur i 500 plus. Tusk obiecał natychmiastowe podwyżki w budżetówce, sięgające nawet 30 proc.
Krzysztof Bosak z Konfederacji podkreślił, że unijny pakiet zmuszający do relokacji należy natychmiast odrzucić. W jego opinii to rozwiązanie ma „zinstytucjonalizować ogromny strumień chcących dobrać się do rezerwuaru bogactwa jaki jest UE”. – To nie kryzys, ale rezultat działań państw europejskich (…) To trzeba zatrzymać – podkreślił, przypominając, że państwa członkowskie mają obowiązek skorzystać z prawa siły, jak obecnie czyni to Australia.
Jednocześnie, zdaniem lidera Konfederacji, należy „odrzucić politykę otwartych granic Morawieckiego”. Jak przypomniał, Polska jest obecnie liderem w przyjmowaniu migrantów, lecz masowa migracja w jego ocenie nie jest rozwiązaniem kryzysu demograficznego.
W kwestii świadczeń socjalnych Bosak zapewnił, że jego ugrupowanie nie chce podniesienia wieku emerytalnego i dotychczasowych świadczeń socjalnych, z wyłączeniem pakietów dla Ukraińców. – W tej chwili finansujemy emerytury dla innego narodu – dla narodu ukraińskiego. To należy natychmiast wypowiedzieć – podkreślił.
– To nie może być tak, że polski podatnik finansuje 500+, 800+, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy 300+, kredyty dwuprocentowe – na to, żeby Ukraińcy nabywali tu nieruchomości. Za dużo tego. Nie stać nas na to, to trzeba przyciąć – stwierdził.
Jak mówił, jeżeli chodzi o świadczenia dla Polaków, to jeżeli będą pieniądze należy je utrzymać, ale przede wszystkim należy obniżać opodatkowanie.
– Bieda bierze się z inflacji, z nowych kosztów, które także premier (Mateusz) Morawiecki, przy poparciu Lewicy i PO, wziął na Polskę w postaci Fit For 55, różnego rodzaju zobowiązań w KPO, o których nie informują uczciwie społeczeństwa, a które spowodowały tylko za ostatnią kadencję rządów PiS wzrost cen prądu o 60 proc. – wskazał Bosak.
W debacie wzięli udział również przedstawiciel Trzeciej Drogi, Szymon Hołownia, reprezentantka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus oraz Krzysztof Maj z Bezpartyjnych Samorządowców.
Źródło: TVP.info / PAP
PR
W tych sprawach nie ma miejsca na kompromis! Zobacz „Vademecum wyborcze katolika” wydane przez KEP
