Mimo kryzysu energetycznego nie widzimy zainteresowania budową nowych kopalń węgla w Polsce – powiedział PAP wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio. Co więcej, nie widać również zainteresowania nowymi koncesjami na poszukiwanie i eksploatację węglowodorów.
Wiceszef MKiŚ oraz Główny Geolog Kraju Piotr Dziadzio zapytany przez PAP, czy w kontekście toczącej się wojny na Ukrainie, sankcji energetycznych nałożonych na Białoruś i Rosję oraz trwającego kryzysu energetycznego, Polskie władze planują budowę nowych kopalń węgla, by krajowym surowcem zastąpić ten sprowadzany ze Wschodu, przekazał, że nie ma takich przesłanek.
„W ostatnim czasie nie wpłynął żaden nowy wniosek oraz nie została wydana żadna koncesja wydobywcza na węgiel kamienny, która wiązałaby się z budową nowej kopalni. Na tą chwilę ostatnią nową koncesją wydobywczą, na podstawie, której inwestor zaplanował budowę zakładu górniczego, była koncesja na złoże Brzezinka 3, wydana w 2020 r. Nie widzimy obecnie zainteresowania budową nowych kopalń, chociaż sytuacja na rynku surowców energetycznych bardzo się zmieniła” – powiedział Dziadzio.
Wesprzyj nas już teraz!
Wiceminister zwrócił uwagę, że węgiel w najbliższej przyszłości będzie potrzebny po to, by utrzymać własne moce wytwórcze na stabilnym poziomie. „Kwestia ta jest analizowana przez spółki górnicze i energetyczne. Wydaje się również, że w perspektywie 2050 roku zapotrzebowanie na ten surowiec będzie ulegać zmianom. Patrząc jednak na dynamiczny rozwój OZE i dążenie społeczeństwa, do nisko i zeroemisyjnej gospodarki, zainteresowanie wykorzystaniem węgla, w długim horyzoncie czasu będzie spadać” – powiedział.
Główny Geolog Kraju wskazał, że obecnie, w związku z zakazem importu węgla z Rosji, uruchamiane są inne kierunki jego dostaw (np. z Australii czy RPA). Ma to służyć przede wszystkim gospodarstwom domowym, czy niewielkim lokalnym ciepłowniom. Importowany węgiel w zdecydowanie mniejszym stopniu będzie trafiać do dużej energetyki, która swoje zapotrzebowanie w większości pokryje z krajowego wydobycia.
Źródło: PAP
oprac. PR