Zgodnie z wtorkowym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, odbieranie praw jazdy za przekroczenie w terenie zabudowanym prędkości o więcej niż 50 kilometrów na godzinę bez możliwości uwzględniania tłumaczącej kierowcę wyższej konieczności jest niezgodne z polską ustawą zasadniczą.
Wyrok korzystny dla kierowców zapadł po rozpatrzeniu sprawy w składzie pięciu sędziów. Głos odrębny zgłosiła jedynie przewodnicząca zgromadzeniu sędzia Julia Przyłębska (wybrana do TK przez Sejm obecnej kadencji głosami PiS).
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami policja i starosta powiatowy nie mają możliwości odstąpienia od zatrzymania prawa jazdy z powodu okoliczności zajścia, nawet jeśli szczególne okoliczności tłumaczyłyby złamanie prawa przez kierowcę. Chodzi o bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia pasażerów.
Swoim wyrokiem Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że złamanie przepisów przez rodzica wiozącego do szpitala chore dziecko lub przez męża wiozącego do porodu żonę powinno umożliwiać uprawnionym organom odstąpienie od – obecnie przymusowego – odebrania kierowcy prawa jazdy w sytuacji gdyby o ponad 50 km/h przekroczył w terenie zabudowanym dozwoloną prędkość.
Obowiązujące od roku przepisy zaskarżył do TK Rzecznik Praw Obywatelskich. W tej sprawie wniosek do Trybunału skierował również Andrzej Seremet, poprzednik Zbigniewa Ziobro na stanowisku prokuratora generalnego. Wniosek został jednak wycofany przez obecnego zwierzchnika prokuratury. Minister Ziobro tłumaczył swoją decyzję wyznaczeniem rozprawy z naruszeniem ustawy o TK przegłosowanej przez PiS w Sejmie w 22 lipca. Z tych samych powodów zdanie odrębne w sprawie zgłosiła sędzia Julia Przyłębska.
Źródło: polskieradio.pl
MWł