W Polsce nie ma zagrożenia terrorystycznego, nie ma potrzeby robienia zapasów – powiedział w poniedziałek szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Minister skomentował pojawiające się informacje o niemieckim programie obrony cywilnej, w którym jest mowa o gromadzeniu zapasów na wypadek kryzysu.
„Najpewniej jest to związane z sytuacją zagrożenia terrorystycznego jaka jest w Niemczech. Miesiąc temu w Monachium doszło do zamachów terrorystycznych” – przypomniał Błaszczak.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreślił minister, w naszym kraju obowiązuje ustawa dotycząca zarządzania kryzysowego. „Kompetencje są przypisane jednostkom samorządu terytorialnego, czyli gminom, powiatom i województwom. Jest to spójny i precyzyjny mechanizm” – powiedział Błaszczak.
Do projektu niemieckiego rządu zakładającego wiele zmian w sferze „przygotowania do sprostania kryzysowi” dotarli dziennikarze gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. W projekcie znalazł się m. in. apel skierowany do obywateli, aby zrobili zapasy żywności i wody pitnej.
Niemieckie MSW uspokajając opinię publiczną podkreśliło, że plan nie jest reakcją na konkretne zagrożenie, lecz „elementem długofalowej polityki”.
Źródło: interia.pl
luk