Ministerstwo Edukacji Narodowej, kierowane przez Joannę Kluzik-Rostkowską, próbuje przejąć kontrolę nad wszystkimi szkołami w Polsce. „To model nadzoru typowy dla państw totalitarnych. W żadnym państwie europejskim system oświaty nie jest scentralizowany tak, jak to proponuje MEN” – ocenia prof. Bogusław Śliwerski, szef Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.
Platforma Obywatelska chce, by wraz ze zmianami dostosowującymi prawo oświatowe do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, zreformować także inne aspekty polskiej oświaty. MEN chce wzmocnić i rozszerzyć uprawnienia kuratorów. Zgodnie z projektem, wizytatorzy mogliby w każdym momencie wkroczyć do każdej szkoły i wydawać zalecenia dotyczące uchybień wraz z terminem ich usunięcia. Dyrektor placówki, który nie wykona poleceń, albo zrealizuje je przekraczając wyznaczony termin, mógłby zostać natychmiast zwolniony ze stanowiska.
Wesprzyj nas już teraz!
Równocześnie, nowy system nadzoru ma opierać się na – krytycznie dziś ocenianej – ewaluacji. Do tej pory przyjęte rozwiązania doprowadziły do tego, że urzędnicy wystawili jednej z najlepszych szkół ocenę, jaką otrzymałaby szkoła zawodowa obciążona poważnymi problemami wychowawczymi. Rozwiązanie wprowadzone w 2009 roku skrytykowała Najwyższa Izba Kontroli, a nawet Instytut Badań Edukacyjnych podległy ministerstwu. Ministerstwo chciałoby także zmienić sposób funkcjonowania okręgowych komisji egzaminacyjnych, choć ten pomysł także krytykują eksperci.
– Ustawa nie dopuszcza do rozwijania odpowiedzialności i wolności, gdyż wymaga posłuszeństwa. Kontrolować i egzekwować, to idea tego dokumentu – komentuje prof. Dorota Klaus-Stańska. – To model nadzoru typowy dla państw totalitarnych. W żadnym państwie europejskim system oświaty nie jest tak scentralizowany, jak proponuje to MEN, nigdzie resort edukacji nie może wchodzić tak szczegółowo w życie szkoły – podkreśla prof. Bogusław Śliwerski, szef Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.
Urzędnicy chcą przejąć kontrolę nad szkołami, marginalizując rolę samorządu. Te propozycje MEN pogłębią jeszcze problemy dotykające polska oświatę.
Źródło: „Rzeczpospolita”
mat