– Nie o podręcznik tu chodzi. Tu chodzi o to, że oni nie chcą pokazać prawdy o najnowszej historii młodym pokoleniom – powiedział w niedzielę na antenie Polskiego Radia 24 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oceniając krytyków książki prof. Wojciecha Roszkowskiego do „Historii i teraźniejszości”.
– Wszyscy lewaccy krytycy boją się przedmiotu „Historia i teraźniejszość”, bo to jest historia najnowsza, od 1945 roku w górę, czyli historia o nich samych, o ich ojcach, matkach, dziadkach – powiedział w Polskim Radiu 24 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
– Mówię o lewackiej części postkomunistów, którzy nie mają ochoty na wspominanie tego, co było po II wojnie światowej, na wspominanie o tym, że ich przodkowie zabijali Żołnierzy Niezłomnych, że ich przodkowie łamali i gwałcili podstawowe prawa i wolności człowieka, że ich przodkowie, koledzy, albo oni sami – bo są jeszcze politycy, którzy rządzili PRL – uczestniczyli w terrorystycznym aparacie władzy, władzy terroru nad narodem polskim. Dlatego nie chcą wspominać w ogóle historii najnowszej, dlatego nie uczono dzieci w Polsce historii najnowszej od 1945 roku wzwyż – podkreślił minister edukacji i nauki.
Wesprzyj nas już teraz!
W ocenie gościa Polskiego Radia 24 krytykowany jest nie sam podręcznik. Jego zdaniem „zhejtowany i skrytykowany został sam przedmiot”. – Nie o podręcznik tu chodzi. Tu chodzi o to, że oni nie chcą pokazać prawdy młodym pokoleniom o najnowszej historii. To jest historia ich dziadków, ich ojców i ich samych, którzy rządzili PRL i łamali, gwałcili podstawowe prawa człowieka i obywatela, którzy zatrzymali ten kraj w rozwoju na kilkadziesiąt lat, a następnie uwłaszczyli się i okradli ten kraj w latach 90. Tego nie chcą mówić, a ja chcę – podsumował Przemysław Czarnek.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK