– Szacujemy, że czternastą emeryturę w pełnej wysokości 1217,98 zł otrzyma 8 mln osób, pomniejszona trafi do ponad miliona emerytów i rencistów – powiedziała we wtorek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Na wypłatę czternastych emerytur przeznaczono ponad 11 mld zł.
W czwartek pierwsi emeryci i renciści otrzymają czternastą emeryturę. W ZUS terminy wypłaty czternastek to 25 sierpnia oraz 1, 5, 6, 10, 15 i 20 września.
Minister rodziny w Programie I Polskiego Radia podkreśliła, że świadczenie zostanie wypłacone z urzędu, czyli nie trzeba składać żadnego wniosku.
Wesprzyj nas już teraz!
– Pojawiły się informacje w przestrzeni publicznej, że są osoby, które zgłaszają się do seniorów i chcą pomóc wypełnić wniosek, oczywiście za stosowną odpłatnością. Absolutnie nie. Czternasta emerytura będzie wypłacana w terminie wypłaty emerytury lub renty – powiedziała minister Maląg.
Przypomniała, że czternasta emerytura na rękę wyniesie 1217,98 zł. W przypadku osób ze świadczeniem między 2900 zł a 4188,44 zł czternastka będzie zmniejszana zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę. Minimalna wysokość czternastki wyniesie 50 zł.
Minister Maląg wskazała, że w sumie czternastki trafią do około 9 mln osób, a ich koszt to ponad 11 mld zł.
– Szacujemy, że pełną czternastą emeryturę otrzyma osiem milionów osób, a pomniejszona trafi do ponad miliona emerytów i rencistów – dodała.
Czternastka będzie wolna od potrąceń, np. zajęć komorniczych. Nie będzie wliczać się do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną, alimenty czy świadczenia z programu „Rodzina 500 plus” dla niesamodzielnych.
Szefowa MRiPS była także pytana o przyszłoroczną waloryzację rent i emerytur. Zaznaczyła, że ostateczny wskaźnik waloryzacji świadczeń poznamy w lutym 2023 r.
– Teraz wskaźniki wskazują, że będzie to na pewno ponad 10-procentowa waloryzacja. Może nawet dojść do 13 proc. – powiedziała minister rodziny. (PAP)