Do końca tygodnia ma zostać powołana Rada Programu In Vitro przy Ministrze Zdrowia, a w ciągu najbliższych trzech miesięcy będzie znana lista ośrodków, które zostaną dopuszczone do udziału w ministerialnym programie dofinansowania zabiegów in vitro. Poinformował dziś o tym minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Powodem zwołania konferencji ministra zdrowia było zakończenie prac ekspertów nad programem dofinansowania procedury in vitro ze środków publicznych.
– To ważna informacja dla bardzo wielu par zmagających się z problemem niepłodności – stwierdził Arłukowicz. Według niego, skala tego problemu dotyczy w Polsce ok. 1,5 mln par.
Wesprzyj nas już teraz!
Zapowiedziana w październiku ub. roku przez premiera Donalda Tuska procedura zostanie uruchomiona w ramach tzw. programu zdrowotnego, realizowanego przez ministerstwo. Program powstanie na podstawie art. 48 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Program ma ruszyć 1 lipca 2013 r. i będzie trwał przez trzy lata. Łącznie ma objąć 15 tys. par, w pierwszym roku funkcjonowania – jak zapowiedział min. Arłukowicz – skorzysta z niej 2 tys. par. Finansowanie ma dotyczyć wyłącznie zabiegu, nie będą refundowane koszty kuracji hormonalnej. Państwo ma refundować trzy próby in vitro.
Procedura ma być dostępna nie tylko dla par małżeńskich. Prawo do zabiegu będą miały pary, które udokumentują, że w ciągu ostatniego roku poddały się leczeniu bezpłodności. Procedurze będą mogły się poddać kobiety poniżej 40. roku życia. – Chcemy, aby równy dostęp do tej procedury – po wykorzystaniu wszystkich wcześniejszych etapów i możliwości leczenia niepłodności – był zagwarantowany dla wszystkich – dodał minister zdrowia.
Program przewiduje sfinansowanie procedury biotechnologicznej (zabiegu) oraz badań wstępnych, nie zakłada natomiast finansowania przygotowania hormonalnego. Resort zdrowia wycenił koszt jednego refundowanego zabiegu na 7,5 tys. zł, z kolei koszt kuracji hormonalnej wynosi 3-5 tys. zł.
Do końca tego tygodnia ma zostać ogłoszony skład Rady Programu In Vitro przy Ministrze Zdrowia. Mają ją tworzyć „eksperci medyczni i bioetyczni”. Zadaniem Rady będzie ocena efektywności samego programu oraz dopilnowanie jakości i standardów bezpieczeństwa przeprowadzanych przez ośrodki zabiegów in vitro.
Listę placówek resort zdrowia ma opublikować przed 1 lipca. Ich wyłonieniem w drodze konkursu zajmie się powołana w najbliższym czasie ministerialna komisja. Mają to być „te jednostki, które gwarantują najwyższą jakość i bezpieczeństwo” – zapowiedział Arłukowicz. Ośrodki ubiegające się o udział w programie będą musiały spełnić określone kryteria. Placówka musi funkcjonować 7 dni w tygodniu, aby zapewnić ciągłość opieki nad pacjentkami.
W ramach programu stworzony zostanie ponadto krajowy rejestr procedury in vitro, w którym będą gromadzone informacje na temat sposobu i efektów przeprowadzania zabiegów oraz – jak dodał Arłukowicz – „gwarancji bezpieczeństwa zarodków”, o co będą miały obowiązek zadbać uczestniczące w programie ośrodki.
Rejestr będzie m.in. umożliwiał kontrolę tego, które pary przystąpiły do programu, monitorował ilość: komórek, uzyskanych i przenoszonych do organizmu kobiety zarodków oraz zarodków przechowywanych.
Program dofinansowania in vitro dopuszcza mrożenie niewykorzystanych zarodków.
Źródło: KAI
pam