Projekt ustawy o uzgodnieniu płci przygotowany przez grupę posłów lewicy, nad którym pracowała we wtorek sejmowa podkomisja, realizuje najbardziej radykalne postulaty ideologii gender. Poparcia projektowi udzieliło jednak Ministerstwo Zdrowia, które dodatkowo chce finansować operacje zmiany płci z publicznych pieniędzy.
W myśl przygotowanych regulacji procedura określenia płci ma się opierać na subiektywnym odczuciu, a biologiczne uwarunkowania mają być ignorowane. Możliwość zmiany płci mieliby posiadać pod pewnymi warunkami już 16-latkowie. Projekt, którego wnioskodawców reprezentuje Anna Grodzka, jest popierany przez Ministerstwa Zdrowia i posłów koalicji rządzącej. Ministerstwo deklaruje także chęć refundacji zabiegów zmiany płci.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt zakłada uproszczenie całej procedury. Na posiedzeniu Podkomisji ustalono, że decyzja w tym zakresie ma być podejmowana w drodze nieprocesowego postępowania sądowego. Sądy mają dokonywać rozstrzygnięć na podstawie orzeczeń dwóch lekarzy, którzy potwierdzą, że u pacjenta występuje utrwalone „przeżywanie własnej płciowości” o innym charakterze niż płeć metrykalna. Członkowie podkomisji nie zgodzili się ze zgłoszonym podczas posiedzenia postulatem, by do zmiany płci konieczna była zgoda komisji lekarskiej.
Zmiana płci byłaby możliwa już od 16 roku życia, czyli przed osiągnięciem pełnoletności. Jest to propozycja złagodzona – w pierwotnej wersji projektu przewidziane było umożliwienie zmiany płci od 13 roku życia. Pominięto całkowicie fakt, że zaburzenia identyfikacji płciowej mogą być na tym etapie rozwoju przejściowe i nie muszą towarzyszyć człowiekowi w dalszym życiu. Obawy co do skutków przyjęcia tak niskiej granicy wieku wyrażała część biorących udział w posiedzeniu lekarzy.
W trakcie dyskusji zgłaszane były także dalej idące postulaty. Zaproszeni przez prezydium komisji eksperci zwracali uwagę na potrzebę zajęcia się tematem dzieci mających problem z identyfikacją własnej płci w wieku przedszkolnym i szkolnym oraz stworzenia przepisów prawnych regulujących sytuację osób, które… płeć zmieniają wielokrotnie.
Lewica odrzuciła weryfikowalne medyczne metody określania płci na rzecz koncepcji tożsamości płciowej. W przypadku przyjęcia projektu zmiana płci metrykalnej będzie możliwa bez wcześniejszego wykonania jakichkolwiek zabiegów chirurgicznych. Oznacza to, że osoba, która zmieniła płeć metrykalną, będzie mogła zawrzeć związek małżeński z osobą o tej samej płci biologicznej. Rozwiązanie to budzi zasadnicze wątpliwości co do zgodności z art. 18 Konstytucji, chroniącym małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Wątpliwości w związku z zasadą bezstronności światopoglądowej władz publicznych (art. 25 ust. 2 Konstytucji) budzi także przyjęta w projekcie ideologiczna definicja „tożsamości płciowej”.
Źródło: „Ordo Iuris”
mat