1 października 2024

Dlaczego Kościół katolicki gwałtownie zmienia swój stosunek do judaizmu i Żydów? Czy Żydzi naprawdę są „starszymi braćmi” chrześcijan, a jeżeli tak – co to miałoby to właściwie znaczyć? O problemie stosunku Kościoła do Żydów mówił w PCh24 TV red. Paweł Lisicki.

Paweł Lisicki był gościem Pawła Chmielewskiego w PCh24 TV. Rozmowa dotyczyła stosunku Kościoła katolickiego do Żydów po II wojnie światowej w kontekście nowej książki Pawła Lisickiego, „Mit starszych braci w wierze” wydanej nakładem wydawnictwa „Fronda”.

Paweł Lisicki wskazał, że nowy stosunek Kościoła do Żydów i judaizmy był wypracowywany przez lata, a wszystko zaczęło się po II wojnie światowej. Kluczową rolę odegrał tutaj późniejszy autor dwóch bardzo ważnych dokumentów II Soboru Watykańskiego (Nostra aetate, Dignitatis humanae), Niemiec kard. Augustin Bea. Bea prowadził rozmowy z naczelnym rabinem Rzymu Elio Toaffem, który przekonywał go do konieczności zmiany podejścia Kościoła do problemu żydowskiego. Na samym soborze kardynał współpracował z Johnem Oesterreicherem i Gregorym Baumem, którzy mieli pochodzenie żydowskie; odegrali znaczącą rolę w redagowaniu kluczowych dokumentów. Zresztą do pewnych zmian doszło jeszcze przed soborem, za pontyfikatu Jana XXIII, który dał posłuch środowiskom żydowskim wnioskującym o „nowe podejście”. Papież doprowadził do zmiany modlitwy wielkopiątkowej za „wiarołomnych żydów”, wprowadzając kluczową „korektę”, tzn. usuwając słowo „wiarołomnych”. Później nastąpiły dalsze zmiany.

Wesprzyj nas już teraz!

Dalsza część tekstu pod materiałem filmowym

Jak wskazał rozmówca red. Pawła Chmielewskiego, Niemcy odegrali tu kluczową rolę, co można zrozumieć ze względu na Holokaust. Pytanie jednak, dlaczego Polacy tak silnie włączyli się w budowanie tego „nowego podejścia”. Jeszcze w 1986 roku św. Jan Paweł II spotkał się z rabinem Toafem, co miało charakter dosyć kurtuazyjny; papież nie wychodził tam poza ogólne grzecznościowe formuły, charakterystyczne dla spotkań dyplomatycznych na takim szczeblu. Później jednak doszło do zmiany. – Być może jest to wpływ teologii modernistycznej, być może czegoś jeszcze innego. W 1986 roku doszło do spotkania w rzymskiej synagodze, gdzie padły kluczowe słowa o Żydach jako naszych starszych braciach – powiedział.

Paweł Lisicki przypomniał, że wtedy św. Jan Paweł II powiedział, że Żydzi są „w pewnym sensie” naszymi starszymi braćmi we wierze, co implikowało, że w pewnym sensie – nie są. W kolejnych jednak wypowiedziach już tych zastrzeżeń nie było; mówiło się po prostu, że Żydzi są naszymi starszymi braćmi w wierze – i już. Jak stwierdził autor książki „Mit starszych braci w wierze” Żydzi starotestamentowi mogą uchodzić za takich braci – patriarchowie, prorocy, królowie Judy i Izraela. Tak jak uczył św. Tomasz, oni wierzyli w Mesjasza, który ma nadejść, a my w Mesjasza, który już przyszedł. Problem w tym, że w wypowiedziach ludzi Kościoła zabrakło zupełnie rozróżnienia na Żydów starotestamentowych i współczesnych.

Niestety, doszło do tak dziwnej sytuacji, że kard. Grzegorz Ryś ogłosił w jednej ze swoich książek, iż warunkiem sine qua non Holokaustu było chrześcijaństwo. Jak tłumaczył Lisicki, było to w istocie powtórzeniem żydowskiej tezy, która głosi, iż chrześcijaństwo jest immanentnie antysemickie.

Kluczowe jest rozróżnienie na judaizm starotestamentalny oraz judaizm rabiniczny. Jak wyjaśnił Paweł Lisicki, dla Żydów cezurą jest zburzenie Świątyni Jerozolimskiej w 70 roku po Chrystusie. Wówczas upada dawna forma judaizmu skupiona na świątyni i zaczyna się rodzić coś zupełnie nowego. – Pojawia się zmodyfikowana religia, inna, gdzie nie ma bezpośredniego nawiązania do Biblii, zaczyna się tworzyć cały system interpretacji prawa, później zawarty w Talmudzie. Talmud jest tym pismem, do którego obecnie nawiązują Żydzi – nie tyle wprost do Biblii, co do Talmudu – wskazał.

Judaizm rabiniczny, nawet w wersji głoszonej przez żydów liberalnych takich jak Franz Rosenzweig czy Martin Buber, ma w sobie bardzo silny komponent rasowy czy etniczny; dlatego na przykład współcześnie promowany jest silnie ruch noachicki – idea, zgodnie z którą dla Żydów jest judaizm, a dla nieżydów – noachityzm, swoista religia wymyślona przez  Żydów, nawiązująca do Biblii, będąca drogą dla tych, którzy nie mogą „jednoczyć” się z Bogiem poprzez krew, poprzez przynależność do etnosu. Dlatego jest kompletnie niezrozumiałe, jak można judaizm rabiniczny mieszać z judaizmem starotestamentalnym i wskazywać, że współcześni Żydzi są „starszymi braćmi” chrześcijan w wierze.

Więcej w nagraniu – Kościół i Żydzi. Lisicki ujawnia prawdę – tylko na PCh24TV

Źródło: PCh24 TV

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(51)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 566 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram