27 marca 2025

„Mit wyższości monogamii”. Obrzydliwa propaganda poligamii w czasopiśmie „naukowym”

(Ilustracja: spekulator / freeimages.com)

Wbrew wcześniejszym ustaleniom naukowym (o moralności nie wspominając) na łamach „The Journal of Sex Research” ukazał się artykuł podsumowujący domniemane „badania” na temat satysfakcji płynącej z zawieranych związków. Autorzy tego propagandowego tekstu próbują normalizować poligamię z pominięciem wszelkich norm, wskazując wyłącznie na deklaracje grupy osób, twierdzących, że poligamiczne stosunki dają im… satysfakcję.

Propagandyści chwalą się, że wykonali „obszerną metaanalizę badań”, która ma ich zdaniem „obalać powszechne przekonanie”, według którego związki monogamiczne – definiowane jako wyłączne romantyczne i seksualne zaangażowanie wobec jednej osoby – z natury badziej sprzyjają satysfakcjonującym relacjom, w porównaniu do… „alternatywnych struktur”.

Autorzy opracowania mają świadomość, że monogamia była dominującym typem związku w większości współczesnej historii Zachodu. Obecnie jednak, jak twierdzą, wiele osób wybiera „alternatywne podejścia”, czyli np. „związki otwarte”, w których pary utrzymują romantyczną, ale nie seksualną wyłączność oraz „poliamorię”, która polega na posiadaniu kilku romantycznych związków jednocześnie.

Wesprzyj nas już teraz!

Pomijają przy tym udowodniony naukowo fakt, że każda upadająca cywilizacja cechowała się właśnie anarchią seksualną, rozluźnieniem więzów rodzinnych i dużym współczynnikiem rozwodów, a wręcz przeciwnie – cywilizacje kwitnące odznaczały się rygorystyczną ochroną monogamicznego małżeństwa, które jest podstawą ładu społecznego.

Promotorzy niemoralności przekonują, że analiza, w której uwzględniono dane z 35 badań obejmujących prawie 24,5 tys. osób w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii, Portugalii, Włoszech i innych krajach, nie wykazała istotnych różnic w poziomie satysfakcji z relacji i życia seksualnego między osobami w związkach monogamicznych i niemonogamicznych.

Związki monogamiczne często uznawane są za takie, które oferują większą satysfakcję, intymność, zaangażowanie, pasję i zaufanie, niż związki niemonogamiczne. To powszechne przekonanie – które nazywamy „mitem wyższości monogamii” – często jest wzmacniane przez stereotypy i narracje medialne – mówi główny autor tej propagandowej ustawki pseudonaukowej, prof. Joel Anderson z La Trobe University.

Nasze wyniki podważają to długo utrzymujące się założenie, poza światem akademickim, dostarczając kolejnych dowodów na to, że osoby w dobrowolnych związkach niemonogamicznych doświadczają podobnego poziomu satysfakcji w swoich relacjach i życiu seksualnym, jak osoby w związkach monogamicznych – dodaje.

Propaganda idzie tak daleko, że próbuje się usprawiedliwiać zdradę poprzez owe „alternatywne” układy, na które godzą się współcześni, upadli moralnie, ludzie. Wobec faktu, że czynnikiem szkodzącym wszystkim relacjom jest niewierność, przekonuje się, że osoby w „niewyłącznych relacjach” często mają odpowiednie ustalenia między sobą i zgadzają się na to, co robi druga osoba.

Jakby tego było mało, twierdzi się, że ów mityczny „poziom satysfakcji” – który miałby podważać wszelkie fakty naukowe i normy społeczne – był podobny w różnych grupach demograficznych, w tym wśród osób z zaburzeniami psychicznymi na tle seksualnym i płciowym.

Źródło: PAP / Marek Matacz

pap logo

oprac. FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 103 860 zł cel: 500 000 zł
21%
wybierz kwotę:
Wspieram