Budowanie powszechnego przekonania o walorach preparatu ellaOne może być zgubne dla zdrowia kobiet. Dlatego zrzeszone organizacje pozarządowe chcą, by minister zdrowia wycofał pigułkę z wolnego obrotu. Wniosek trafił na biurko prof. Mariana Zembali z prawie 200 tysiącami głosów poparcia.
– Rząd przekazuje nieprawdziwe informacje i może być tak, że ten preparat będzie stosowany powszechnie, że szczególnie młodzież będzie po niego sięgała jako swoiste zabezpieczenie przed zajściem w ciążę. Tymczasem jego stosowanie może być groźne dla zdrowia – podkreślił poseł Tadeusz Woźniak (ZP).
Wesprzyj nas już teraz!
Wprowadzenie tzw. pigułki śmierci na rynek jej dostępność bez recepty tłumaczona była decyzją UE. Jednak nawet Komisja Europejska uznała, że zgodnie z prawem unijnym, wprowadzenie do obrotu każdego środka wczesnoporonnego, czy antykoncepcyjnego może zostać ograniczone lub zakazane przez prawo krajowe państwa członkowskiego UE. Mimo próśb i sugestii, rząd nie skorzystał z takiego rozwiązania i w efekcie preparat dostępny jest już dla 15-latków i to bez recepty.
Co więcej, pigułka traktowana jest jak antykoncepcja awaryjna, a jej szeroka dostępność budzi przekonanie o jej nieszkodliwości. Tymczasem z badań wynika, że może ona mieć właściwości wczesnoporonne, a jej stosowanie niesie za sobą ryzyko wystąpienia ciąży pozamacicznej, wczesnego przekwitania, czy problemów z płodnością.
Pigułka zawiera tę samą substancję czynną, co wydawany na receptę silny lek przeciwko nowotworom macicy, tyle że w sześciokrotnie wyższej dawce!
Za ograniczeniem dostępności pigułki przemawiają też kwestie prawne. To sprzeczność z konstytucyjnym obowiązkiem ochrony życia i zdrowia, czy przeciwdziałania deprawacji młodzieży i dzieci.
– Trudno uznać za wyraz realizacji tego obowiązku udostępnienie pigułki, która jest dedykowana do osób, które podejmują ryzykowne zachowania seksualne – zauważyła Karolina Dobrowolska z Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Jak dodała, konstytucja daje też rodzicom prawo do wychowywania dzieci w zgodzie z własnym światopoglądem. Tymczasem dostępność pigułki dla nieletnich narusza tę zasadę.
W akcję sprzeciwu wobec powszechnej dostępności ellaOne włączyły się: Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, Fundacja Ordo Caritatis, Fundacja CitizenGo i Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Zebrane podpisy trafiły do Ministra Zdrowia.
Marcin Austyn