4 lutego 2021

Mogły ginąć zdrowe dzieci. Jest audyt Ordo Iuris na temat aborcyjnej przesłanki eugenicznej

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com (Boris Gonzalez))

Istniejąca w polskim prawie do publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego tzw. eugeniczna przesłanka aborcyjna mogła prowadzić do licznych nadużyć. „Przede wszystkim, aborcja miała być wykonywana często na podstawie podejrzenia wad, które wcale nie musiały być śmiertelne. Wady letalne, na które często powołują się przeciwnicy pełnej ochrony życia, stanowią zaledwie 0,01 proc. wszystkich schorzeń” – wskazuje Instytut Ordo Iuris. Co więcej, z danych z roku 2019 wynika, że na aborcje przeznaczono z budżetu państwa niemal 1,5 mln zł.

 

Instytut Ordo Iuris przygotował audyt dotyczący skutków funkcjonowania w polskim prawie tzw. aborcyjnej przesłanki eugenicznej. Zebrane dane pochodzą z polskich szpitali. Wynika z nich, że tzw. aborcja z przyczyn eugenicznych stanowiła średnio 95 proc. wszystkich sytuacji uśmiercenia dziecka nienarodzonego w Polsce.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Stwierdzanie, co jest wadą ciężką, leżało do tej pory w gestii lekarzy. Było to ryzykowne, szczególnie w przypadku wad somatycznych, znacznie mniej schematycznych niż genetyczne. Najczęstszymi wadami somatycznymi są wady układu moczowego lub wady rozwojowe serca. Z kolei wady letalne stanowią jedynie 0,01 proc. wszystkich schorzeń. Natomiast dokonywanie aborcji na podstawie dużego prawdopodobieństwa choroby, w wielu przypadkach mogło skutkować śmiercią zdrowego dziecka” – wskazuje Ordo Iuris.

 

Instytut podkreśla też inny, ważny problem – wadliwie skonstruowany system sprawozdań, który pozwalał na nadużycia przy kwalifikowaniu aborcji jako przeprowadzonej na podstawie przesłanki eugenicznej. „Ministerstwo Zdrowia dane na temat przeprowadzonych aborcji zbierało od szpitali za pomocą formularza MZ-29. Przed rokiem 2016 ten formularz był niezwykle uproszczony – wymienione były jedynie trzy ustawowe przesłanki. W 2017 r. dopiero wydzielono konkretną listę schorzeń, z podziałem na wady genetyczne i somatyczne. Jednak formularz nie precyzował wad somatycznych, nie uwzględniał też ciężkości choroby. Te wady somatyczne – izolowane i mnogie – mogą często podlegać leczeniu, a nawet wykraczać poza ustawowe przesłanki” – czytamy.

 

Jak dalej podaje Ordo Iuris, wyrok TK pociąga za sobą konieczność wprowadzenia zmian w systemie ochrony zdrowia. „Niezbędny jest rozwój diagnostyki i interwencji medycyny prenatalnej oraz organizacji pełnowymiarowej opieki dla matek w trakcie ciąży, a także zapewnienie odpowiednich warunków i leczenia chorym dzieciom i ich rodzinom już od chwili porodu. Niezbędne jest również rozwijanie medycyny prenatalnej – przez finansowanie terapii i operacji prenatalnych w ramach systemu świadczeń, dofinansowanie oddziałów ginekologiczno-położniczych, informowanie każdej ciężarnej pacjentki o możliwości leczenia dziecka jeszcze na etapie płodowym, organizację szkoleń dla ginekologów i położników, oraz kształcenie nowego pokolenia lekarzy w ramach odpowiednich specjalizacji lekarskich”.

 

Dane na temat aborcji zbieraliśmy w latach 2017-2019. Zdecydowaliśmy się je opublikować teraz, ponieważ w debacie publicznej często lekceważy się najważniejsze podstawy właśnie takiego wyroku Trybunału, czyli podstawy moralne i konstytucyjne. W związku z tym, chcemy pokazać także podstawy praktyczne, czyli to, jak duże pole nadużyć daje samo funkcjonowanie przesłanki eugenicznej – zaznacza dr Filip Furman, dyrektor Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris. 

 

Źródło: Instytut Ordo Iuris

MA

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 406 050 zł cel: 500 000 zł
81%
wybierz kwotę:
Wspieram