Siedem lat temu w Nepalu obalono króla Gyanendra Shaha, co było zwieńczeniem przewrotu dokonanego przez tamtejszych maoistów. Jednak chaos polityczny, gospodarczy i społeczny zmusił Nepalczyków do podjęcia dyskusji o przywróceniu monarchii. Możliwe jest referendum. Pomysłowi sprzyja także nowy premier Indii.
O rozważanej restauracji monarchii czytamy w portalu hiszpańskiej gazety „El Mundo”. „Dynastia Shah rządziła Nepalem przez 240 lat, od zjednoczenia królestwa w połowie XVIII wieku. Gyanendra nigdy nie był popularnym władcą a rządy objął w istocie w konsekwencji zabójstwa, jakiego w 2001 dopuścił się jego bratanek i następca tronu, książę Dipendra” – pisze autor, wyjaśniając przyczyny obalenia monarchii. „Lata dyktatury wprowadzonej przez Gyanendrę po to, by móc stawić czoła maoistycznej rewolcie i krwawej wojnie domowej, podkopały jego wizerunek, więc mało kto płakał, gdy go obalano” – wyjaśnia.
Wesprzyj nas już teraz!
Wobec anarchii, jaka ogarnęła kraj sprowadzając kryzys na wszystkie dziedziny życia, partie polityczne – wśród nich nawet maoiści – rozważają podniesienie korony królewskiej. „Bezrząd jednak, który niszczy Nepal – gdzie wszelkie próby wypracowania nowej konstytucji okazały się daremne – znacznie ograniczył wiarygodność partii politycznych, a jednocześnie rozognił napięcia w kraju stanowiącym tygiel kast i mniejszości – etnicznych, językowych i religijnych, w którym monarchia odgrywała zawsze rolę kluczowego spoiwa” – informuje „El Mundo”.
Ludność Nepalu miała nigdy nie pogodzić się z systemem świeckiej republiki, jaki nastał po strąceniu korony z głowy Gyanendry. Wyborcy domagają się przywrócenia hinduizmu jako religii państwowej. W tym kontekście autor podkreśla ceremonialną funkcję hinduistycznej monarchii, w której król jest jedynym uprawnionym do odprawiania niektórych, angażujących miliony wyznawców, obrzędów religijnych. „Dlatego też coraz więcej przywódców, również w szeregach komunistów i maoistów, sądzi, że ratunkiem dla Nepalu jest przywrócenie monarchii, jednak z jednoczesnym pozbawieniem jej wszelkiej władzy politycznej i ograniczeniem jej do pełnienia roli ceremonialnej i kulturowej, co czyniłaby bardzo skutecznie” – czytamy.
„Nepal przez dziesięciolecia pełnił rolę «korka» między Chinami a Indiami, bardzo zainteresowanymi stabilnością dziedzicznego królestwa hinduistycznego. Nowy premier indyjski, Narendra Modi, według sondażu opublikowanego w tym miesiącu jest uznawany przez Nepalczyków za najpopularniejszego lidera polityki” – zauważa hiszpański dziennikarz. A premier Indii chciałby, by w Nepalem rządził monarcha.
FO