4 września 2013

We wtorek rosyjski MSZ wyraził zdziwienie ostatnią wypowiedzią polskiego ministra spraw zagranicznych, który stwierdził, że Federacja Rosyjska ma powody, by czuć się współodpowiedzialną za syryjską broń chemiczną. „Nie ma nic dalszego od rzeczywistości” – kontrują Rosjanie.

„(…)u podstaw utworzenia w latach 70. i 80. przemysłu chemicznego Syryjskiej Republiki Arabskiej legły nie radzieckie, lecz raczej zachodnie technologie i dostawy związków chemicznych, w tym podwójnego przeznaczenia” – stwierdził przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych. „Jeśli chodzi o wypowiedzianą przez szefa resortu spraw zagranicznych Polski myśl, iż Rosja powinna wziąć na siebie odpowiedzialność za nienaruszalność syryjskich arsenałów chemicznych, to takie postawienie sprawy nie może nie wywołać zdziwienia” – dodaje.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak twierdzą Rosjanie, odpowiedzialność za nienaruszalność broni chemicznej Syrii ponosi tylko i wyłącznie syryjski rząd. Dodatkowo podkreślają, że „wszystkie zwaśnione strony w Syrii powinny być świadome, że użycie bojowych środków trujących jest absolutnie niedopuszczalne”.

Minister Radosław Sikorski w sierpniowej rozmowie z „Le Monde” stwierdził, że to Rosjanie powinni pomóc w negocjacjach między syryjskim rządem a rebeliantami, twierdząc przy tym, iż broń chemiczna znajdująca się na terenie Syrii została wyprodukowana dzięki radzieckim technologiom lub pochodzi z radzieckich magazynów.

źródło: polskatimes.pl

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 301 835 zł cel: 300 000 zł
101%
wybierz kwotę:
Wspieram