Ogłaszam koniec, porażkę i upadek terrorystycznego pseudopaństwa ogłoszonego przez terrorystów w Mosulu – oznajmił widzom państwowej stacji telewizyjnej premier Iraku Hajder al-Abadi. Jeszcze w poniedziałek na terenie miasta trwały walki przeciwko barbarzyńcom z ISIS.
Niedobitki Państwa Islamskiego broniły się jeszcze na Starym Mieście. Po ich likwidacji szef rządu w otoczeniu dowódców służb bezpieczeństwa dziękował swoim wojskom, a także dowodzonej przez Amerykanów międzynarodowej koalicji. Mówił też o wyzwaniach na przyszłość. – Mamy kolejną misję do wypełnienia. Musimy przywrócić stabilność i zniszczyć komórki ISIS. To wymaga pracy wywiadowczej, pracy służ bezpieczeństwa oraz jedności, która umożliwiła nam walkę – dodał tuż przed tym jak własnoręcznie wciągnął na maszt państwową flagę.
Wesprzyj nas już teraz!
Pełna kontrola nad miastem, którą triumfalnie obwieścił al-Abadi wymaga jeszcze likwidacji ładunków wybuchowych rozmieszczonych przez siły Państwa Islamskiego na terenie miasta, a także odnalezienia wiernych ISIS, ukrywających się żołnierzy.
Mosul był stolicą irackiej części Państwa Islamskiego i miejscem proklamowania przed trzema laty samozwańczego kalifatu. Od października zeszłego roku trwała zainicjowana przez koalicję ofensywa mająca na celu wyzwolenie miasta.
ISIS wciąż nie oddało wiejskich i pustynnych terenów na zachód i południe od Mosulu oraz terytoriów we wschodniej i środkowej Syrii, gdzie główne miasto dżihadystów – Ar-Rakka, oblegane jest przez proamerykańską koalicję.
Źródło: rmf24.pl
RoM