W obliczu nielegalnego zajmowania ziem przez muzułmanów władze Mozambiku milczą. Na terenach odbieranych Kościołowi powstają meczety, a północna prowincja kraju – Cabo Delgado – cierpi z powodu islamskiej rebelii.
Katoliccy biskupi Mozambiku, w tym abp. Inácio Saure z archidiecezji Nampula, potępili nielegalne zajmowanie ziem kościelnych przez muzułmanów oraz bierność tamtejszych władz. W raporcie papieskiego dzieła „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” mowa jest o tym, że na terenach odebranych Kościołowi powstają meczety.
Tereny te obejmują działki, na których znajduje się zgromadzenie zakonne Służebnic Maryi, dwa seminaria duchowne oraz parafia św. Jana Chrzciciela w Marrare. „W co najmniej jednym z tych przypadków meczet został zbudowany na terenie przylegającym do jednego z seminariów” – wynika z raportu „Pomocy Kościołowi w Potrzebie” z 8 września.
Wesprzyj nas już teraz!
Abp Saure stwierdził, że nieruchomości należące do Kościoła zostały zniszczone, a władze jak dotąd nie podjęły żadnych działań. – [Napastnicy] przybyli i wycięli wiele drzew, a drewno zostało wywiezione ciężarówkami. Kiedy przyszliśmy poprosić ich o poszanowanie naszej własności prywatnej, pojawili się z maczetami i włóczniami. Grozili nam i powiedzieli, że zamierzają zburzyć seminarium – powiedział arcybiskup. Dodał, że napastnicy zabrali również zwierzęta hodowane na terenie placówki. Zaznaczył, iż pomimo powagi sytuacji i złożenia oficjalnych skarg władze nie podjęły żadnych działań, a problem ten trwa już od pewnego czasu. 16 maja sąd nakazał tymczasowo zwrot ziemi Kościołowi, ale dotąd nie podjęto żadnych praktycznych działań.
Hierarcha podkreślił, że urzędnicy, którzy zostali tam wysłani, zostali przepędzeni. To skłoniło go do wniosku, że musi istnieć bardzo potężna, niewidzialna i nietykalna siła, która zachęca przestępców do łamania prawa. Abp Saure domaga się, aby sprawiedliwości stało się zadość, aby przywrócono Kościołowi jego prawa. – Są to prawa ubogich, ponieważ Kościół i jego dzieła służą ubogim. To niesprawiedliwe, aby dobra Kościoła były w ten sposób kradzione – stwierdził.
Ksiądz Benvindo Isaías de Jesus, dyrektor lokalnego katolickiego radia Encontro, powiedział „Pomocy Kościołowi w Potrzebie”, że nielegalna okupacja terenów kościelnych rozpoczęła się dawno temu, ale ostatnio działania te przybrały na sile. – Większość osób stojących na czele obecnych okupacji to muzułmanie. Po zajęciu ziemi pierwszą rzeczą, jaką robią, jest budowa meczetu – powiedział duchowny.
Według księdza José Luzia, misjonarza przebywającego w Mozambiku od prawie 60 lat, wśród wiernych panuje podejrzliwość. – Niektórzy twierdzą, że pozornie zorganizowana okupacja ziemi kościelnej w Nampula może mieć związek z faktem, że arcybiskup Inácio Saure ostatnio bardzo krytycznie wypowiedział się na temat sytuacji społecznej i politycznej w kraju – powiedział ks. Luzia.
Abp Saure zorganizował konferencję prasową 3 września i wystosował „stanowczy apel, wezwanie do pomocy skierowane do wszystkich ludzi dobrej woli w Nampuli, Mozambiku i na całym świecie, ponieważ wydaje się, że prawo w tym kraju nie ma żadnej wartości” – informuje „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.
W Mozambiku mieszka 35 mln osób, z których niemal 60 proc. wyznaje chrześcijaństwo (katolicyzm 27,8 proc.), zaś islam niemal 19 proc. ludności.
Źródło: KAI