Dyrektor ds. kontroli zbrojeń w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA zasugerował konieczność zwiększenia potencjału nuklearnego Stanów Zjednoczonych. W jego ocenie, jest to związane z coraz agresywniejszą polityką innych mocarstw atomowych.
„Jeśli Rosja, Chiny i Korea Północna nie zejdą z obecnego kursu, możemy być zmuszeni zwiększyć liczbę rozmieszczonych głowic jądrowych – powiedział Pranay Vaddi podczas konferencji Arms Control Association w Waszyngtonie. „Praktycznie mówiąc, oni zmuszają Stany Zjednoczone (…) do przygotowania się do świata, gdzie rywalizacja nuklearna odbywa się bez liczbowych ograniczeń” – ocenił.
Jednocześnie Vaddi zapewnił, że USA wciąż trzymają się limitu liczby rozmieszczonych głowic jądrowych (1550) wyznaczonych przez obowiązujący od 2010 r. amerykańsko-rosyjski traktat Nowy START. Program został zawieszony przez Rosję w ubiegłym roku, wygasa w 2026 r. i Moskwa odmawia negocjacji na temat kolejnej umowy.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak stwierdził doradca prezydenta USA, ta postawa, w połączeniu z szybkim rozrostem chińskiego arsenału jądrowego i działaniami Korei Północnej, może sprowokować nowy wyścig zbrojeń.
PAP / oprac. PR
Joe Biden ogłosi pożyczkę 2 mld dolarów dla Polski i zaoferuje sprzedaż 96 śmigłowców Apache