Radomska prokuratura po raz drugi umorzyła śledztwo w sprawie znieważenia herbu Polski na wystawie w Radomiu, gdzie epatowano pornograficzną estetyką wprzężoną w symbol państwa polskiego. Chodzi o „pracę” Orlica grupy „Łódź Kaliska” przedstawiającą nagą kobietę ze skrzydłami i ogonem orła na czerwonym tle.
– Śledztwo zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego – powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu prok. Agnieszka Borkowska. Dodała, że śledczy nie dopatrzyli się, by intencją autorów wystawy było znieważenie polskiego herbu. Decyzja o umorzeniu postępowania nie jest prawomocna.
Śledztwo w tej sprawie po raz pierwszy zakończyło się umorzeniem w 2021 r. Wówczas prokurator generalny Zbigniew Ziobro zlecił sprawdzenie prawidłowości decyzji radomskiej prokuratury. Jak informowała na początku stycznia 2021 r. Prokuratura Krajowa, na jego polecenie analiza prawidłowości umorzenia miała zostać przeprowadzona przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie.
Wesprzyj nas już teraz!
– Z uwagi na konieczność uzupełnienia materiału dowodowego, śledztwo zostało podjęte na nowo – poinformowała PAP prok. Borkowska. Teraz śledczy, po wnikliwej analizie zgromadzonego materiału dowodowego, po raz drugi umorzyli postępowanie – wskazała.
Zawiadomienie w sprawie znieważenia polskiego herbu na wystawie w Radomiu złożyło w 2020 r. stowarzyszenie Obóz Wielkiej Polski (OWP). Chodziło o fotografię „Orlica” przedstawiającą nagą kobietę ze skrzydłami i ogonem orła na czerwonym tle. Praca prezentowana była na wystawie w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu, ukazującej 40-letni dorobek grupy artystycznej „Łódź Kaliska”.
Pod koniec 2020 r. Prokuratura Rejonowa Radom Wschód umorzyła postępowanie w tej sprawie. Jak wówczas informowała PAP, śledczy uznali, że zamierzeniem twórców nie było znieważenie herbu Polski. – Był to wyraz ekspresji artystycznej, która – co oczywiste – nie musi być powszechnie akceptowana, nie mniej zdecydowanie mieści się w granicach – uznał prokurator prowadzący sprawę.
Po interwencji prokuratora generalnego postępowanie zostało jednak wznowione. – Powołany przez prokuraturę biegły z zakresu heraldyki ustalił, że na fotografii „Orlica” przedstawiającej akt kobiecy znajdują się skrzydła i ogon orła, które stanowią elementy godła w wersji wskazanej w ustawie o godle. Jednocześnie biegły wskazał, że skrzydła i ogon nie są częścią kompletnego wizerunku polskiego godła – powiedziała rzeczniczka prokuratury.
W trakcie śledztwa przesłuchano także twórców dzieła, którzy stwierdzili, że ich intencją nie było znieważenie godła polskiego, a ich praca była jedynie artystyczną wizją.
Śledczy zgromadzili również dokumentację dotyczącą wszystkich wystaw, na których „Orlica” była prezentowana wcześniej. – W zakresie poprzednich ekspozycji postępowanie zostało umorzone bez dokonywania oceny prawno-karnej, bowiem nastąpiło przedawnienie karalności tego czynu – przekazała prok. Borkowska.
Po zgromadzeniu całego materiału radomska prokuratura uznała, że zarzucany przez stowarzyszenie Obóz Wielkiej Polski czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. – Śledztwo nie potwierdziło zamiaru znieważanie godła polskiego – powiedziała rzeczniczka. Na tej podstawie postępowanie zostało umorzone. Decyzja nie jest prawomocna.
Źródło: PAP / Ilona Pecka
Lewica chce zalegalizować w Polsce aborcję do porodu? Złożono „krwawą” autopoprawkę