„Czy resort zamierza uzależnić finansowanie przedsięwzięć Związku Ukraińców w Polsce od stanowiska organizacji odnośnie do kwestii banderowskiego ludobójstwa na Kresach Wschodnich?” – zapytał w interpelacji do MSWiA poseł Robert Winnicki z klubu Kukiz’15. W odpowiedzi lider narodowców przeczytał, że nie ma podstaw prawnych do uzależnienia dotacji od poglądów osób i organizacji ubiegających się o wsparcie.
Interpelacja w sprawie Karty Polaka i działalności środowisk ukraińskich w Polsce autorstwa prezesa partii Ruch Narodowy, Roberta Winnickiego, miała na celu wyjaśnić kwestie stosunku resortu do licznych antypolskich zachowań Ukraińców żyjących na terenie Rzeczypospolitej. Ponadto poseł Kukiz’15 poruszył kwestię finansowania organizacji mniejszościowych prowadzących narrację uderzającą w prawdę historyczną.
Wesprzyj nas już teraz!
W piśmie do MSWiA Winnicki przywołał między innymi sprawę studiujących w Przemyślu Ukraińców, fotografujących się z banderowską flagą – sztandarem pod którym zamordowano dziesiątki tysięcy Polaków. Poseł zwrócił także uwagę na Ukraińca uczącego się w Lublinie, który posiadał flagę OUN oraz flagę Rzeczpospolitej pomazaną wulgarnymi treściami. Przytoczonych przykładów antypolskich zachowań Ukraińców było w interpelacji posła znacznie więcej.
„Czy będzie wymagane potępienie i odcięcie się od tradycji banderowskich w obecności konsuli bądź urzędników odpowiedzialnych za weryfikację kandydatów?” – pytał Ministerstwo Spraw Zagranicznych w kontekście przyznawania Karty Polaka Winnicki. Niektórych antypolskich zachowań dopuściły się osoby przebywające w Rzeczpospolitej właśnie w oparciu o ten dokument.
„Czy resort zamierza uzależnić finansowanie przedsięwzięć Związku Ukraińców w Polsce od stanowiska organizacji odnośnie do kwestii banderowskiego ludobójstwa na Kresach Wschodnich? Piotr Tyma, prezes organizacji, w 2013 roku na antenie TVP Historia w debacie z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim zaprzeczył, by Ukraińska Powstańcza Armia dokonała ludobójstwa na Polakach, co stoi w sprzeczności z ustaleniami polskich historyków i elementarnymi faktami oraz narusza cześć i szacunek bestialsko zamordowanych Polaków” – zapytał Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poseł klubu Kukiz’15.
„Brak jest podstaw prawnych do uzależniania przekazywania dotacji przyznawanych na realizację działań służących podtrzymaniu i rozwojowi tożsamości kulturowej mniejszości narodowych i etnicznych oraz zachowaniu i rozwojowi języka regionalnego (…) od poglądów lub ocen wydarzeń historycznych wygłaszanych przez osoby zaangażowane w działalność poszczególnych organizacji ubiegających się o wsparcie w ww. zakresie” – dostał w odpowiedzi z MSWiA Robert Winnicki. Zdaniem resortu takie działanie godziłoby w konstytucyjne prawo wolności wyrażania swoich poglądów.
Źródło: sejm.gov.pl , ruchnarodowy.net
MWł