Ministerstwo Spraw Zagranicznych podpisało porozumienie z Instytutem Pamięci Narodowej, według którego, obie instytucje będą współpracowały przy popularyzowaniu wiedzy o najnowszej historii Polski. Podkreślono, że dotychczas zaniedbywano wiele spraw z tym związanych, a konsekwencją tego jest m.in. powielanie tzw. „kłamstwa oświęcimskiego” i pojawiające się w niektórych mediach informacje o rzekomych „polskich obozach śmierci”.
– Dbałość o dobre imię Polski to kwestia, która przez lata była zaniedbywana na rzecz haseł w rodzaju „wybierzmy przyszłość”. Polityka historyczna była uznawana za passe. W rezultacie mamy od lat sytuację gorszącą – zaniedbywane są takie zagadnienia jak wkład Polski w historię Europy, osiągnięcia naszych wynalazców, noblistów czy geografów. Pora to przerwać – mówił szef MSZ Witold Waszczykowski. – To z racji takich zaniedbań w zagranicznych mediach spotykamy kłamstwo oświęcimskie, mylone są ofiary z katami – tłumaczył.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister spraw zagranicznych podkreślał, że dzięki wspólnemu projektowi, uda się rozwinąć dyplomację historyczną. Jednym z projektów, które wkrótce zostaną wdrożone w życie będzie wydanie wspólnej publikacji poświęconej II wojnie światowej. Szczególnym walorem pracy będzie fakt, iż zostanie wydana w ośmiu językach, co pozwoli na dystrybucję wśród osób posługujących się językami innymi niż polski. Prezes IPN dr Jarosław Szarek mówił podczas spotkania, że szczególnym zainteresowaniem cieszą się historie związane z Żołnierzami Wyklętymi, których szczątki są odnajdywane na warszawskiej Łączce.
– Europa nie rozumie często naszego doświadczenia, nie zna naszego umiłowania wolności. Niektórzy nie wiedzą nawet, że II wojna nie zaczęła się w 1941 roku. Musimy skończyć z polityką wstydu. Europa potrzebuje naszego świadectwa – mówił dr Szarek. – Dziękuję za słowa o zmianie, jaka zachodzi w MSZ i za kończenie z polityką bierności i zaniechania. Zbyt długo inni mogli pisać naszą historię – dodał prezes IPN.
Źródło: wprost.pl
WMa