Państwo Kowalscy przez ponad rok walczyli o odzyskanie swoich pociech, które odebrał im niemiecki urząd – Jugendamt. Rodzice widzieli, że z ich córkami dzieje się źle. Były brudne, mówiły o przemocy, także seksualnej. W końcu Kowalscy zdecydowali się na odważny, ale konieczny krok – porwali własne dzieci. Teraz minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro obiecał pomoc rodzinie.
Gdy państwo Aneta i Jacek Kowalscy zamieszkali w Niemczech, ich życiem zainteresował się niemiecki urzędnik z Jugendamtu. W końcu asystent zaczął interesować się nie tylko sytuacją dzieci, ale także… intymnymi sprawami małżonków. Gdy Kowalscy postanowili zakończyć współpracę z pracownikiem niemieckiego aparatu socjalno-biurokratycznego, rozpoczęło się piekło. Niemcy z Jugendamtu odebrali im dzieci i oddali je rodzinie zastępczej.
Wesprzyj nas już teraz!
Już podczas pierwszego widzenia z własnymi córkami Kowalscy zauważyli niepokojące sygnały. – Były brudne, śmierdzące i po jakiś środkach uspokajających albo substancjach odurzających. Opowiadały o złym traktowaniu, przemocy, o nagości ze strony matki zastępczej i ojca zastępczego i o tym jaki wstyd czuły, gdy musiały być myte przez obcego mężczyznę i wycierane – powiedziała cytowana przez TVP Info pani Aneta Kowalska.
Walka o zgodne z niemieckim prawem odzyskanie Julii i Viktorii trwała 14 miesięcy. W końcu rodzice zdecydowali się na ryzykowny, ale niezbędny krok – odebrali swoje córki Jugendamtowi. Teraz żyją w strachu, że Niemcy znów odbiorą im dzieci i ponownie narażą je na przemoc i molestowanie seksualne.
Pomoc rodzinie Kowalskich zadeklarował na antenie TVP Info minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Resort wystąpi do strony niemieckiej z wnioskiem wspierającym rodzinę. Zostanie podparty wywiadem dowodzącym, że dzieciom w Polsce nic się nie dzieje. Ministerstwo chce, by niemiecki wniosek został wycofany.
Minister Ziobro zdradził w telewizji, że powołał specjalny zespół mający doprowadzić do zmian w prawie ułatwiających pomoc Polakom pokrzywdzonym przez Jugendamty.
Jak przypomina portal tvp.info, Jugendamty powstały w latach 20. XX wieku, a w okresie hitlerowskiej władzy w Niemczech były sprzężone z nazistowskim aparatem formowania obywateli. Instytucja ta wywołuje ogromne kontrowersje. Jest szczególnie skuteczna w odbieraniu rodzicom dzieci, którym nic się nie dzieje.
Źródło: TVP Info
MWł