Egipski ekspert od islamu, ojciec Samir Khalil Samir SJ, będący doradcą w Watykanie, wzywa muzułmanów do nowej interpretacji Koranu. Radzi im usunąć z księgi agresywną retorykę z czasów wojen prowadzonych przez Mahometa. Ma to doprowadzić do osłabienia siły ideologii dżihadu.
Jak zauważa jezuita, święta księga islamu zawiera wprawdzie wiele pokojowych wersów, są w niej jednak także ustępy agresywne i nawołujące do przemocy. Takie stanowisko ojciec Samir Khalil Samir zajął w wideo rozmowie opublikowanej przez niemiecką diecezję Eichstätt.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak wskazuje duchowny, koraniczne wersy nawołujące do przemocy powstały dopiero w czasach wojen prowadzonych przez Mahometa. Wówczas jednak konflikty zbrojne prowadzono wszędzie. Zdaniem jezuity wersów tych nie można odnosić bezpośrednio do współczesnej sytuacji. Z tego powodu cały Korna należy zinterpretować na nowo.
O. Samir przypomniał, że także w Starym Testamencie znajdują się passusy, które – teoretycznie – mogłyby zostać odczytane jako nawołujące do wojny i mordowania. Jednak, jak wskazuje 77-letni ekspert, chrześcijanie wiedzą, jak należy je interpretować. Są to wersy „historyczne albo metaforyczne” – mówi.
Nie oznacza to w żadnym razie, by Biblię czy Koran należało interpretować dowolnie i indywidualnie. – To nie jest rzecz osobista – mówi jezuita i dodaje, że nowej interpretacji tekstów świętych dokonywać musi cała wspólnota religijna. Jak podkreśla o. Samir, chrześcijanie wiedzą dziś, że choć wszystko, co znajdujemy w Biblii, pochodzi od Boga, to nie wszystko – dosłownie. Podobne podejście powinni wypracować muzułmanie, by usunąć ideologiczne źródło terroryzmu islamskiego.
Jezuita mówił też, że dialog z islamem musi być oparty na próbie korygowania przez chrześcijan muzułmanów. Musi być to oparte na miłości bliźniego. Fałszywa jest zarówno postawa niechęci, jak i przytakiwania oraz uznawania wszystkiego, czego uczy islam, jako właściwego.
Pach
Źródło: bistum-eichstaett.de
