„To zupełnie nie zrozumiałe: jak można zwracać się przeciwko wolności? Jeśli komuś wolność się nie podoba, to na miłość Boską, niech spakuje walizki i wyjedzie” – tymi słowami Ahmed Aboutaleb, wyznający islam burmistrz Rotterdamu, zwrócił się do swoich współwyznawców w związku z atakami terrorystycznymi we Francji.
– Na świecie istnieją miejsca, w których możecie być sobą, żyć tak jak chcecie i nie zabijać niewinnych dziennikarzy. Jeśli tu się wam nie podoba, bo nielubiani przez was satyrycy wydają gazetę, to powiem wam, że możecie wyp******* – stwierdził publicznie burmistrz Rotterdamu, Ahmed Aboutaleb. – Jeśli się tu nie odnajdujecie, to znikajcie z Holandii – podkreślił.
Wesprzyj nas już teraz!
Opowiadając się za integracją Aboutaleb rozzłościł część spośród swoich wyborców. Burmistrz zwolnił także jednego ze swoich współpracowników, który publicznie chwalił politykę prowadzoną przez władze Iranu. Według niektórych imigrantów, wybrany przez nich burmistrz jest… zbyt prawicowy.
Ahmed Aboutaleb objął urząd burmistrza Rotterdamu w roku 2008. Jest muzułmaninem pochodzącym z Maroka.
Źródło: breitbart.com
mat