26 października 2024

„Myślałam, czy się nie powiesić. Modlitwa trzymała mnie przy życiu”. Wstrząsające świadectwa aresztowanych urzędniczek MS

(fot. YouTube / Telewizja Republika)

Byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z ks. Michałem Olszewskim SCJ przez wiele miesięcy przebywały w areszcie wydobywczym, będąc traktowane jak niezwykle groźne kryminalistki. Po opuszczeniu murów więzienia podzieliły się swoim świadectwem.

To jest takie zobowiązanie i kredyt zaufania, nie mogę zawieść. Te chwile były czasem trudno. Trochę wstyd się do tego przyznać jako osobie wierzącej, ale miałam dużo myśli samobójczych. Były takie momenty, kiedy myślałam, że nie mogę się powiesić na spodniach od pidżamy, bo tyle osób się za mnie modli. Więc jakkolwiek to brzmi, ta modlitwa dawała namacalne rezultaty, czasami drastyczne, za to jestem wdzięczna. Czuję zobowiązanie, żeby o tym świadczyć, mówić –  wyznała Urszula Dubejko w Telewizji Republika.

Jak podkreśliła, przetrwać mroczne chwile pomagała wiara. – Bardzo wiele zawdzięczam księdzu kapelanowi, który w takich najtrudniejszych momentach pomagał mi. Na początku odwiedzał mnie rzadko, ale potem się udało, może dzięki nagłaśnianiu tej sprawy, że umożliwiono mi co 2-3 tygodnie mszę św., spowiedź. Musiałam być sama w kaplicy. W ogóle żebym przeszła z pustej celi do kaplicy w innym budynku, to cały teren musiał być „oczyszczony” z innych osób. Czułam się, że jestem kimś wyjątkowo groźnym, że kiedy chcę przejść do kaplicy, nie mogę spotkać się z nikim – opowiadała.

Wesprzyj nas już teraz!

– Czułam się czasami jak śmieć. To jest silniejsze, jak człowiek jest tak traktowany, to tak zaczyna się czuć. Nie miałam wiele widzeń z rodziną, co było bardzo trudno, także ze względu na nastoletniego syna – przyznała.

W podobnym tonie wypowiadała się zaraz po opuszczeniu murów aresztu p. Karolina.

Chciałam państwu bardzo serdecznie podziękować, z głębi mojego serca za całe wsparcie, za modlitwy, za posty, za głodówki, za to całe dobro, które czułam za tymi murami – powiedziała na dziedzieńcu przed aresztem na stołecznym Służewcu.

– Chciałam podziękować wszystkim osobom z całej Polski i nie tylko z Polski, za modlitwę, za wsparcie i za otuchę – dodała.

Urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z ks. Michałem Olszewskim SCJ opuściły mury aresztu wczoraj po południu za sprawą kaucji. Sąd apelacyjny wyznaczył kwotę poręczenia majątkowego w wysokości 350 tys. zł za każdą z osób.

Źródło: Telewizja Republika / X

PR

Ksiądz Olszewski opuścił areszt. Wzruszające spotkanie z matką pod murami więzienia

„Mistyczny spektakl”, „korona cierniowa”. Newsweek z haniebnym komentarzem po uwolnieniu ks. Olszewskiego

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(18)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 294 463 zł cel: 300 000 zł
98%
wybierz kwotę:
Wspieram