Próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko- białoruskiej nie ustają, ostrzegła por. Anna Michalska. Rzecznik Straży Granicznej podkreśliła, że wciąż rozbudowywana zapora bywa obiektem ataków. Migranci próbują wspinać się na nią przystawiając drabiny, a nawet podkopywać się pod umocnienia.
W wywiadzie udzielonym Polskiej Agencji Prasowej Michalska podkreśliła, że jej formacja spodziewa się dalszych prób wdzierania się do Polski migrantów ściągniętych do Europy przez Łukaszenkę.
– Służby białoruskie cały czas monitorowały budowę bariery fizycznej, a teraz szukają różnych sposobów, aby ją pokonać. Cudzoziemcy mówią, że w ich nielegalnej drodze na Zachód pomaga im strona białoruska, oczywiście biorąc za to pieniądze. Służby białoruskie same przygotowują miejsca do nielegalnego przekroczenia granicy – relacjonowała porucznik.
Wesprzyj nas już teraz!
Z danych przekazanych przez Straż Graniczną wynika, że po wybudowaniu zapory fizycznej nastąpił spadek liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy z 800 dziennie w roku 2021 do maksymalnie 80 dziennie obecnie.
Jak przekazała rzecznik SG, dzięki ustawieniu zapory nie dochodzi już do prób siłowego forsowania granicy przez duże pięćdziesięcioosobowe grupy; przedsięwzięcia podejmowane są najwyżej przez kilku migrantów na raz. Nie zdarzają się także ataki na funkcjonariuszy, którzy wcześniej regularnie obrzucani byli kamieniami, petardami, czy butelkami. W ostatnich tygodniach nie został poszkodowany żaden mundurowy pełniący tam służbę. Podobnie w niepamięć odeszły częste uszkodzenia maszyn budowlanych i służbowych.
Łącznie od 1 stycznia 2021 do 1 września 2022 roku na odcinku granicy z Białorusią dokonano 47 565 prób jej nielegalnego przekroczenia. W zeszłym roku miały miejsce 39 664 incydenty, zaś w 2022 – łącznie 7 901 prób.
Straż Graniczna wskazała również na zmianę profilu nielegalnych migrantów próbujących przedostać się przez granicę. W roku ubiegłym dominowali bowiem obywatele Bliskiego Wschodu; w tym roku są to w większości obywatele państw Afryki Subsaharyjskiej.
– W dalszym ciągu widoczna jest olbrzymia różnorodność, jeżeli chodzi o narodowość tych osób. Wśród nielegalnych migrantów dominują mężczyźni między 20 a 40 rokiem życia. Tylko w lipcu wśród nielegalnych migrantów usiłujących przedostać się do Polski, odnotowano obywateli około 42 państw m.in. obywateli: Iraku, Jemenu, Afganistanu, Syrii, Iranu, Indii, Libii, Turkmenistanu, Tadżykistanu, Indonezji i Maroka – poinformowała PAP Anna Michalska. Jak dodała, znacznie więcej obcokrajowców chcących wedrzeć się do Polski nie przyjeżdża bezpośrednio z Białorusi, a z Rosji.
– Cudzoziemcy legalnie przybywają z krajów pochodzenia do Rosji i dalej drogą lotniczą, niekiedy lądową, z Moskwy lub Petersburga kierują się do Mińska lub Brześcia oraz innych miejscowości przygranicznych – wyjaśniała.
Granicę polsko-białoruską na 186 km zabezpiecza już bariera fizyczna, czyli pięciometrowy płot ze stalowych przęseł zwieńczony drutem żyletkowym. Trwa natomiast budowa bariery elektronicznej. Obecnie instalowane są słupy pod kamery, kable zasilające i transmisyjne.
(PAP)/ oprac. FA