Powstanie Wielkopolskie 1918–1919 roku było polskim powstaniem narodowym, które jako jedno z niewielu, zakończyło się pełnym sukcesem militarnym. Zdecydowało o tym doskonałe przygotowanie społeczeństwa do tego zrywu narodowego. Przez długie lata trwała praca organiczna kształtująca postawę patriotyczną, religijną, morale, oraz ducha walki.
Tym, co w znaczącym stopniu zaważyło, że Powstanie Wielkopolskie odniosło sukces, była jedność Polaków. Niestety rzadko się to nam zdarza. Ale w przypadku tego powstania, tak właśnie było. Wielkopolanom udało się zaskoczyć Niemców, bo dogadali się tak dobrze, że zryw narodowy rozpoczęli niespodziewanie i to w wielu miejscach jednocześnie. Ta zgoda narodowa panująca w szeregach powstańców była ich siłą. Wiedzieli, że walczą o wolność Rzeczypospolitej i dawne urazy szły w kąt. Z opisów historycznych przebiegu powstania wiemy, że kiedy oddziały polskie walczące w jednym mieście były zagrożone rozbiciem przez Niemców, z pomocą spieszyli im zaraz żołnierze z innych, już wyzwolonych miast. Jakże nam teraz takiej jedności i owocnej współpracy brakuje. A przecież wiemy dobrze, iż „zgoda buduje, a niezgoda rujnuje”.
Powinniśmy brać przykład od Powstańców Wielkopolskich, którzy na zwycięstwo pracowali całymi, długimi latami. To powstanie mogli wygrać, tylko Polacy dobrze do tego zrywu narodowego przygotowani. Przede wszystkim to była praca pokoleniowa, gdyż Polska była pod zaborami kilka pokoleń, więc ogień polskości, świadomości narodowej trzeba było przez te 123 lata podtrzymywać i rozniecać. Pomogła również filozofia „pracy organicznej” która realizowana była na przełomie wieku XIX i XX. Setki społeczników ciężko i często bezinteresownie pracowało, aby przekazać młodym Polakom wiedzę z różnych dziedzin. Ofiarni księża i osoby konsekrowane wciąż na nowo krzewili wiarę katolicką w Wielkopolsce, która była pod zaborem Niemców, czyli w większości protestantów.
Wesprzyj nas już teraz!
Powinniśmy brać przykład z naszych przodków, takich jak m.in. Powstańcy Wielkopolscy, którzy nie tylko chceniem, ale systematyczną, wytrwałą i mądrą pracą przywrócili ojczyźnie wolność. Obecnie, po wyborach parlamentarnych, których wynik pozwolił partiom, tak naprawdę wrogim tradycji polskiej i katolickiej, utworzyć rząd z poparciem sejmowej większości, w kręgach zwanych prawicowymi jest wiele narzekań i lamentów. Czy jednak te wyniki wyborów mogły być inne? Wystarczy posłuchać rodaków, szczególnie młodych, żeby zrozumieć, że są one prostą konsekwencją ich poglądów. A te poglądy nie biorą się znikąd. Wynikają przede wszystkim z zainfekowania polskich rodzin ideologią nazywaną postmodernizmem – tak jak wszystkie ideologie wrogą chrześcijaństwu. W rodzinach zarażonych postmodernizmem wychowują się dzieci, które nim przesiąkają, a potem jako osoby dorosłe głosują…
Dlatego jedyną rozsądną drogą do zwycięstwa Polski opartej na Ewangelii jest organiczna praca u podstaw, taką jaką prowadzili ojcowie i matki zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. W czasie zaborów groziło nam wynarodowienie i wyzucie z wiary katolickiej. Czy obecna sytuacja nie jest podobna? Teraz walka toczy się o ducha narodu. „Lewacy” chcą zniszczyć Kościół w Polsce, bo wiedzą, że to ogromna siła, która przez wieki trzyma nasz naród przy życiu. Podczas zaborów w Wielkopolsce odważni kapłani z ambony krzewili ducha polskiego. Tacy księża jak m.in. ks. Piotr Wawrzyniak, który zakładał polską spółdzielczość, polskie szkoły, w taki sposób umocnili żywioł narodowy, iż doprowadziło to do zwycięstwa Powstania Wielkopolskiego.
Myślę, że obecnie podobną pracę organiczną prowadzą rzetelne media i stowarzyszenia patriotyczne. Szczególnie te, które działają już długie lata. Takie właśnie długofalowe oddziaływanie na społeczeństwo daje najlepsze rezultaty. Ażeby owoce tych działań na polu edukacji, budowania wiary czy ekonomii były dobre i trwałe, muszą być one oczywiście otoczone modlitwą. Trzeba wszystko co robimy dla Polski powierzać Bożej opiece, prosić o wsparcie świętych, szczególnie Królowej Polski i patronów naszej Ojczyzny. Tylko taka wytrwała praca u podstaw, oddana Bogu i Maryi, może przynieść Polsce pełne zwycięstwo, tak jak 105 lat temu przyniosła je Powstańcom Wielkopolskim.
Adam Białous