Licznie zgromadzeni wierni uczestniczyli w niedzielnym nabożeństwie ekspiacyjnym w Zgierzu. Odprawiono je za zdewastowanie przed kilkoma dniami miejskiej szopki. Wraz z wiernymi modlił się ksiądz arcybiskup metropolita łódzki Marek Jędraszewski.
Prawdopodobnie w nocy z poniedziałku 24 grudnia na wtorek 25 grudnia nieznani sprawcy bądź sprawca ukradli figurę Matki Bożej i sprofanowali figurkę Dzieciątka Jezus. Jak powiedział ks. Mirosław Strożka, proboszcz parafii św. Katarzyny, „zdarzyło się coś, co wszystkich bardzo zasmuciło”. Zdaniem kapłana jest to tym bardziej bolesne wydarzenie, że w 800 letniej historii parafii nie było takiego wypadku.
Wesprzyj nas już teraz!
Przed rozpoczęciem nabożeństwem abp Jędraszewski wziął ze stajenki figurkę Dzieciątka i wniósł do kościoła. Ma ona tam zostać na pamiątkę tego „smutnego wydarzenia”. W trakcie Mszy św. poświęcono figurki Jezusa i Matki Bożej, które przynieśli ze sobą wierni. Jedne z nich zaniesiono do stojącej pod kościołem szopki.
Policja nadal poszukuje sprawców dewastacji szopki. Prowadzone jest też śledztwo w sprawie kradzieży, dewastacji i obrazy uczuć religijnych. Władze Zgierza wyznaczyły nagrodę w wysokości 1000 zł za pomoc w ujęciu sprawcy bądź sprawców profanacji.
Źródło: interia.pl
luk