Kościół katolicki w Europie potrzebuje wspólnego zgromadzenia synodalnego – uważa wiceszef Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików i członek rzymskiego Synodu o Synodalności, Thomas Söding.
Thomas Söding brał udział w europejskim spotkaniu synodalnym, które odbywało się niedawno w Linz w Austrii. Przyjechali na nie przedstawiciele Kościoła z krajów całej Europy.
Söding po rozmowach poparł ideę stworzenia stałego synodalnego gremium unijnego, o czym zresztą mówi się od dawna zarówno w kuluarach, jak i po części otwarcie w dokumentach synodalnych.
Wesprzyj nas już teraz!
– Kościół katolicki w Europie potrzebuje więcej synodalności. Potrzebuje regularnych spotkań z szerokim uczestnictwem. Chodzi o aktywny udział biskupów, ale nie o zwykłe zebrania biskupów: Kościół katolicki potrzebuje Europejskiego Zgromadzenia Kościelnego – stwierdził dosłownie Söding na łamach czasopisma „Communio”.
Niemiec powołał się na przykład Ameryki Łacińskiej, gdzie od dłuższego czasu funkcjonuję pankontynentalne zgromadzenia synodalne. Więcej współpracy kontynentalnej Söding dostrzega też w Azji oraz w Afryce. Inaczej jest tylko w Europie i Ameryce Północnej.
Zdaniem niemieckiego teologa spotkanie w Linzu pokazało, że w Kościele katolickim napięcia są tak samo duże, jak choćby w Unii Europejskiej; jest jednak przestrzeń do debaty i dialogu, którą daje wiara. Stąd konieczne jest, jak sądzi, zbudowanie stałych struktur synodalnych dla Europy.
W praktyce chodziłoby według Södinga o to, aby zrealizować zasadę „jedności w różnorodności”.
Do czego mogłoby to prowadzić?
O tym mówił już w czerwcu 2023 roku Paweł Chmielewski. Poniżej szczegóły.
Kościelna Unia Europejska? Synod o Synodalności przygotowuje kolejną rewolucję
Pach